Moja jedna też ma juz ładne pączki. Forsycji nie sprawdzałam, ani innych krzewów. Pęcherznice zostały na jesień bardzo radykalnie przycięte i czeka na to co z nich będzie. Perukowca wywaliłam, bo też krzaczor się zrobił i po całej rabacie rozlazł.
Kupiłam w tym roku nasionka kosmosu, wysieję gdzieś bo niosą do ogrodu taką delikatność.
A róża ta różowa to inna nazwa, muszę poszukać, bo nie pamiętam.
No, pokażę ale wianki takie robiłam jak Twój.Różowo-siwy, czerwono-siwy,w oliwkową kratkę. A ptaszki różne szyłam, jeszcze skrzydełka Karol mi z filcu wytnie i przykleję. Chciałam na taras je powiesić, ale Karol mówi, że ptaki będą dziobać