Gdzie jesteś » Forum » Ochrona przed chorobami i szkodnikami » Choroby i szkodniki jałowców, jałowiec - Juniperus

Pokaż wątki Pokaż posty

Choroby i szkodniki jałowców, jałowiec - Juniperus

00:11, 22 lip 2013
Jakbym widziała moje jałowce trzy lata temu.Moje tak zaczęły wyglądać jak zaatakowała je miodownica jałowcowa (odmiana mszycy - taka czarna ).Zobacz czy ją masz,przeważnie żeruje przy końcówkach gałązek zaraz przy pniu głównym,ja na początku jej nie zauważyłam bo kolor jej zlał sie z kolorem kory jałowca,tylko zdziwiło mnie,że osy latają dookoła.Pryskaliśmy Confidorem w odstępie tygodnia ale co z tego jak grzyby sadzakowe zdążyły sie rozwinąć,czarny nalot jakby sadza (następstwo żerowania mszycy),pryskaliśmy Topsinem też dwa razy.Ale jałowce były w coraz gorszym stanie a wszystko zaczęło się właśnie od pozwieszanych gałązek i zasychania ich konców.następnie ratowaliśmy je opryskiem Asahi na wzmocnienie i na wiosnę znów Asahi ale nie uratowalismy ich,w tym roku poszły do wycinki,porobiły się atkie drapaki.Mam nadzieję,ze Twoje da radę uratować,może to nie miodownica,dokładnie je obejrzyj w środku.
A może poprzycinasz te odstające gałązki i wtedy zrobiłyby się bardziej zwarte.
Pozdrawiam
Gardenarium 00:11, 22 lip 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308


Naprawić tego się już nie da bo te zmiany są nieodwracalne. Te jałowce mają wpisane to co mają. I nie jest to jakaś tajemnicza choroba, o której nikt nie wie.

Zamieściłam je nawet w niepolecanych:

Nie polecam także większości jałowców, a już w szczególności Juniperus scopulorum "Skyrocket"



"Skyrocket" jest wrażliwy na:

Choroby i szkodniki:

Młode igły mogą być atakowane przez grzyb Phomopsis juniperovora (zamieranie pędów), na pędach mogą wystąpić wrzecionowate, brązowe zgrubienia powodowane przez grzyb Gymnosporangium confusum.

Ze szkodników pojawiają się mszyce, licinek jałowcowiaczek oraz tarcznik jałowcowiec.


Jeśli potrzebujemy coś kolumnowego zamiennikiem jest Thuja "Smaragd"

Zarówno grzyby jak i szkodniki jałowca maja podobne objawy, trzeba bardzo dokładnie obejrzeć pod lupą czy to grzyb czy szkodnik. Od szkodnika gałązki są kruche i wysypują się odchody.
Czasem obie przyczyny są naraz.

Na grzyby opryskujemy Miedzian 50 WG (0,25%) potem Dithane Neotec 75 WG (0,2-0,3%)

a na szkodniki Sumi-alpha 050 EC albo nawet chyba lepiej zadziała podlewanie w korzenie preparatem ProAgro.

Ja już od 15 lat ich nie sadzę w ogrodach z tego powodu.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
marcin_pawlak 00:11, 22 lip 2013

Dołączył: 21 lip 2013
Posty: 9
W zeszłym roku były pryskane Topsinem, dwa lata temu czymś innnym ale niestety nic nie pomogło czyli wychodziłoby na to że to raczej nie grzyb. Czyli w tym roku chyba warto je spryskać właśnie na jakieś mszyce (gdzieś wyczytałem że podobne objawy powoduje też licinek czy coś takiego).

Ale zastanawia mnie czemu wśród tych drzewek stoją cztery zdrowe? Mój tata ciągle marudzi że może jakieś zwierzątka podgryzają korzenie itd Ale nie wiem czy to możliwe
00:11, 22 lip 2013
No właśnie Danusia napisała też o licinku.
marcin_pawlak 00:11, 22 lip 2013

Dołączył: 21 lip 2013
Posty: 9
Włąśnie zauważyłem to przed chwilką I to by wiele wyjaśniało tym bardziej że poglądowe zdjecie przedstawia podobne skutki do tych jakie mają moje drzewka. Ja niestety się na tym za bardzo nie znam a że drzewka jako drzewka sa ładne to skubnąłem po kawałeczku mojej chrzestenej i sobie zasadziłem Ukorzeniły się i kilkanaście sztuk rośnie sobie już przez kilka dobrych lat aż tu coś się z nimi zaczęło dziać. Ale skoro ich się już nie naprawi to może przynajmniej uda się uratowac te, które są mało naruszone albo nie są naruszone wcale. A jak nie to będzie trzeba w ich miejsce posadzić właśnie thuje smaragd bo tych też mam pałno z "własnej roboty"
00:11, 22 lip 2013
Szkoda ich tym bardziej,ze sam wyhodowałeś,.Mnie z kilku sztuk został tylko jeden ale był odseparowany od chorych ( rósł w innym miejscu) i jakoś rośnie sobie dalej,ale sprawdzam go co jakiś czas.
Pozdrawiam
marcin_pawlak 00:11, 22 lip 2013

Dołączył: 21 lip 2013
Posty: 9
U mnie rosna wszystkie jedne koło drugiej wzdłuż ogrodzenia więc odseparować się nie da niestety. Zresztą tylko w tym fragmencie są te jałowce bo wszedzie indziej sa thuje smaragd. No ale chciałem mieć coś innego ale chyba złą roślinkę do hodowli niestety wybrałem
00:11, 22 lip 2013
Zawsze warto spróbować leczyć ale jak zauważysz ,że nie daje to rezultatów,pozbądź się bo szkoda czasu i pieniędzy na opryski.
marcin_pawlak 00:11, 22 lip 2013

Dołączył: 21 lip 2013
Posty: 9
Też tak myślę. W tym roku i tak chyba już troszkę za późno bo trzeba było się wziąść za to na wiosnę ale niestety nie było czasu. Ale jeśli w przyszyłym roku na jesień będą wyglądały tak samo to chyba będzie trzeba je wykopać i w ich miejsce posadzić thuje żeby one już sobie rosły bo aktualnie w doniczkach to sobie wegetują a nie rosną
00:11, 22 lip 2013
Zapytaj Danusię czy ewentualnie możesz sadzić szmaragdówki w tych miejscach po jałowcach,może potrzebna będzie jakaś karencja czy oprysk ziemi.Może te licinki w ziemi zimują ,nie wiem,nie znam się.My nie sadziliśmy już w tych miejscach.Obawiałam się dalszego chorowania ewentualnie nowoposadzonych iglaków.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies