Ja może też przyjadę sam lub z Andrzejem

Ja również bedę

Danusiu, czy ja mogę zasilić grupę świętokrzyską? Byłoby mi bardzo miło

A czy ja nieśmiało mogę się zapisać Danusiu czyto nie za póżno zajrzałam w ferworze walki z taraseem i gazownikami Pozdrawiam????

Zapisujcie się, nie zamknęłam listy Będzie jak w muzeum, jedni wejdą, przejdą , inni wyjdą Będzie ciasno i wesoło, a jakby co to pozostaje jeszcze ulica i flaszki w bagażnikach

Ja tylko nie wiem, jak ogarnę ogród po nieobecności, bo mam tylko dwa dni Wybaczycie niedoskonałości?

Danuśka (proszę właściwie odczytać ten ton), nie mów o niedoskonałościach. Bo wszyscy albo lupy i lunety przywiozą i będą szukać z nosem przy ziemi albo oczy zakropią (przy bagażnikach).
Tzn. chciałam powiedzieć, że wybaczam.

Danusiu nie martw się i tak jest najpiękniejszy wiem że pracujesz cięzko iiiiiii wybaczam i choć wg Ciebie nie jest doskonały i tak będę oglądać z przyjemnością bo zimą byłam tak przejęta że nic nie widziałam Pozdrawiam

Danusiu, pewnie wpadnę na chwilę. Zmieszczę się?

Tessi, oczywiście, tak jak mówiłam przepustowość jest dookoła, więc czołowego nie będzie. Zapraszam serdecznie, tylko wpadnij, nie rób smaka, a potem zdezerterujesz:

Dawno nie byłam... kuszące