Ja też staram się wpasować w istniejący krajobraz i nie sadzić roślin, które nie mają tu szans.
Zanim tu zajrzałam myślałam, że jakoś sobie poradziłam dziś już wiem, że co nie co powinnam zmienić. Tylko nie bardzo wiem jak. Brakuje mi w moim lesie koloru latem.
Wiosną kwitną RH

,
później krzewuszki
i kalina
ale jan na tak dużą przestrzeń to za mało i za krótko. Latem jest tylko zielono.
Na przykład tutaj:
Całość podsadzona była wrzosami niestety wymarzły i nie bardzo wiem co teraz tam zrobić. Czy dosadzić ponownie wrzosy czy trochę zmienić:
Od lewej kosodrzewina, coś na pniu, wrzosy, Danica a za nią przekwitłe hiacynty, sośnica, wrzosy, hortensje, miłorząb podsadzony kosodrzewiną
To samo miejsce z innej perspektywy:
Bardzo proszę o podpowiedzi bo czas już zagospodarować to miejsce.
____________________
Anka
Leśne Wzgórze;
"Everything we hear is an opinion, not a fact. Everything we see is a perspective, not the truth." Marcus Aurelius