Irenka, a byłyście w tamtejszym ogrodzie botanicznym? Podobno gdzieś w pobliżu Chanii właśnie. A róża przepiękna! Nie widziałam takiej tutaj, bo gdybym zobaczyła to natychmiast bym kupiła
nie byłyśmy, nawet nie wiedziałyśmy, że jest, ale wybieram się powtórnie, to odszukam
ta róża byłą w prywatnym ogrodzie, pan pozwolił ją uwiecznić, naprawdę bajeczna
jak tam będziesz, skub roślinki, u ciebie mają szansę wonny jaśmin i albizja np
A zatem dołączam ze swoją fotorelacją z Krety. Byłam tam po raz drugi, ale od mojej poprzedniej tam wizyty nieco się zmieniło. Po pierwsze miejsca, które kiedyś wydawały się nieodkryte przez cywilizację dziś są zastawione leżakami i obstawione knajpami. Po drugie - język rosyjski niedługo chyba będzie drugim oficjalnym językiem Grecji - kiedyś nie słyszało się go prawie wcale albo bardzo rzadko. A poza tym wszystko po staremu - gorąco, leniwie, po prostu egzotyka
Zacznę od roślinek oczywiście - oleander to w tej części w której ja byłam zdecydowanie numer 1 - rośnie wszędzie i bez opamiętania. Ale zaraz za nim mocną pozycję utrzymuje hibiskus w wielu różnych odcieniach