Czytam wątek od początku, zatrzymałam się Ewo na Twoim pytaniu, wczesną wiosną przycinałam zdrewniałe pędy hortensji, szkoda było mi ich wyrzucić, więc powtykałam do ziemi - 70% z nadejściem wiosny puściło listki i ukorzeniło się
Ja takie sadzonki robie wiosną z horti derenia.krzewuszki.pęcherznicy,wierzby hakuro.Tnę wiosną zeszloroczne przyrosty zostawiam pęd z 2 oczkami na dole i na górze. przyciąć 0.5cm pod skosem nad oczkiem,w ukorzeniacz i do ziemi jak najgłębiej,zobacz na moim wątkupozdrawiam
Powyżej jest tabelka i krzewuszka jest jako VII-VIII, IX więc można.
Co do pęcherznicy, zależy jak, ale narzekają że latem ciężko odmiany purpurowe się ukorzeniają, żółte lepiej.
Pobieraj z pęcherznicy sadzonki zdrewniałe wiosną.
Tak zrobię. Próbowałam już wcześniej, latem wsadzając sadzonki pod roślina mateczną. Nie zawsze pamiętałam o podlewaniu i nic z tego nie wyszło. Wiosną jest bardziej wilgotno.
Mam pytanie techniczne - zrobilam rozsade rozy z u pedu ucietego przy okazji ucinania przekwitnietego kwiatostanu - czy jesienia ukorzeniona sadzonke wsadzac do ziemi, przezimowac w ogrodzie zimowym czy do chlodnego garazu?
najchetniej mysle o ogrodzie zimowym ale wolalabym opinie osoby znajacej temat
A w tej chwili, gdzie jest ta ukorzeniona sadzonka? W doniczce czy rośnie w gruncie?
Jeśli w gruncie to zostaw i przed mrozami zrób kopczyk z ziemi i nie powinno być problemu z zimowaniem, a z doniczki bym wysadziła też do gruntu, oczywiście dobra ziemia w dołek i sadzenie głęboko. Również kopczyk jak normalnie na róże się robi przed zimą, tylko nie za wcześnie.