Witaj Gosiak, patrząc na Twój piękny ogród zastanawiam się skąd bierzesz tyle energii, wiem że odpowiesz - z gniazdka. Ale tak serio jesteś obrotna kobitka. Na dodatek masz takich 2-ch pomagierów. Dlatego ogród taki piękny. Jest na czym oko zawiesić i skąd czerpać inspiracje.

Gosiu cudownie!
Wszystko rośnie tak zdrowo, jakby susza ominęła wasze Kubusiowo.

Rabaty hipnotyzują kolorem. Pięknie!

Kubuś jak urósł od wiosennych targów.
Buziaki dla WAS

Dziewczyny dziękuję za każdy wpis i każdą pochwałę Prawda natomiast jest taka, że w tym roku odpuściłam zupełnie ogród... nie wiem co się stało... brak sił, brak chęci... no nie wiem co to było... w każdym razie ogród sobie poradził


Gosiu odnośnie nawadniania... rurki odkładamy na bok kopiąc uważając by główna rurka się nie zagięła. Powiem Ci, że nie jest to specjalnie uciążliwie. Zdecydowanie więcej jest za niż przeciw
Co do nowego ogrodu to szybko go nie ruszę.... ze względów oczywiście finansowych

Julita to prawda. Kuba to skóra zdjęta z Pawła Co do róż - to Bonica jak już wyczytałaś i nie karmie ich niczym.... mało tego te róże rosną w piachu budowlanym aaaaa przepraszam w zeszłym roku raz sypnęłam im trochę nawozu

ooo zobaczcie nasza Strachowa na Dożynkach

kaisog1 napisał(a)

Witam i podziwiam piekny ogród. Nie wyjdę jednak bez pytania ? Co to za żurawki? U Ciebie chyba dużo słońca i widać, że sobie świetnie dają radę. Takie właśnie chcę na południową wystawę.

Anetka dzięki U nas samo słońce Odpowiadając na Twoje pytanie.... nie mam pojęcia co to za żurawki. W każdym razie na słońcu radzą sobie wszystkie prócz jasnych odmian. Im ciemniejsza tym lepiej radzi sobie na słońcu

...przepraszam Was, że tak mało piszę ale wracam do domu bardzo późno i zmęczona jak nie wiem.... a powodem jest remoncik drobny w nowym Kuby pokoju


.... mam nadzieje, że mnie Szefowa za zdjęcia mało ogrodowe nie wywali....

Klimatyczny ten domek z ogródkiem, czyli najpierw rewolucja w domku... już się doczekać nie mogę fotek tego ogródka nowego, a już Twoich rewolucji w nim tym bardziej

Julita no zdecydowanie najpierw w domku Rewolucje w ogrodzie to pewnie za dwa lata może

Aneczko Buziaczki