Matko sto lat nie zagladałam do siebie

Cieszę się, że o mnie pamietacie chociaż ostatnio nie mam na nic czasu...
U nas remont zakończyliśmy na pokoju Kuby na razie.... czekamy aż się sprzeda mieszkanie i startujemy z remontem już grubym...
Obecnie mamusi mojej w remoncie pomagam. Wyszlifowałam chyba 1200 drzwiczek od pawlaczy i szafy i szlifierki nie tknę przez najbliższe dwa lata

Teraz mam warsztat malarski na środku salonu od trzech dni
Ogrodowo cisza.... zrobiłam jedynie wianek na drzwi, kupiłam lampki do ogrodu i coś jeszcze (ale nie wiem czy wyjdzie więc na razie nic nie pisze więcej).
Rozpoczyna sie okres, którego nienawidzę czyli zima.... tzn jeszcze do Świąt to jakoś znoszę ale potem to już normalnie maskara... i to tyle co u nas...