Kubusiowi i "teściowej" długich lat w zdrowiu!Spotkanie było powalające ...na trawę! Ale za to jakie udane!
Gratuluję.

Ale superowskie świeczki,nie widziałam jeszcze takich

Haneczko dziękuję bardzo w imieniu Kuby i Mamy ...i swoim także Buziaczki przesyłam


Renata toż to sławne kwiatki wariatki

Macham

Aga



Wkleję zdjęcia zmienionego balkonu...... z bukszpanami i Panem Cyprysem było lepiej ale cóż..... więc nie chcąc kolejnych poważnych strat postawiłam na tuje....

To jestem 100 lat za murzynami,bo pierwszy raz widze te wariatki
Balkonik wyszedł fantastycznie

Ślicznie na balkoniku, ale ja Cię podziwiam, że Ty z Kubusiowa masz siłę wyjeżdżać i wracać na balkonik, nawet taki śliczny.
Pozdrawiam i cieszę się że już siły wróciły i zdrówko lepsze

Renata hahahha pierwszy raz pokazałam kwiatka wariatka w zeszłym roku To był hicior Sebek jeździł po całym mieście szukając gdzie może takiego dostać

Ania dzięki. Nie mam siły Serce mi się kroi za każdym razem jak wyjeżdżam ale co zrobić ??? jeszcze w zeszłym roku tak nie miałam ale w tym czuje się w mieście jak w klatce.... jak w przechowalni....

Gosiu balkon bardzo ładny ale pozwól, że zostawię Ewuni u Ciebie kwiatka z życzeniami wszystkiego najlepszego i buziakiem

Kubusia również całuję

Kubusiowo wciąga. Jak ja gdzieś do kogoś jadę do bloku, to mnie nosi, normalnie chodzę od okna do okna, jak w klatce, Jak to człowiek się zmienia, jeszcze 5 lat temu dobrze mi się mieszkało w bloku i tak bardzo mi się nie chciało przeprowadzać, tylko zamiana 3piętra na parter mnie przekonywała, bo juz miałam dosyć kursowania z dwójką małych dzieci i zakupami na to 3 piętro.