Gosia ależ mnie cieszą Twoje słowa dziękuję Ci bardzo
Pracy było sporo i dalej jest, póki w miarę pogoda grzebiemy przy ogrodzeniu jak się sknoci eM będzie robił drzwi do altany.
To jest mój dom rodzinny
noemi miskanta dostałam od Reni jako Graziella ale to chyba coś innego zaczął kwitnienie końcem lipca i przypomina mi Kleine Fontane jaki by nie był bardzo mi się podoba