jak pogoda dopisze to raczej na fotki czasu nie będzie
z pod szopy muszę wybrać dobre pół metra... okazało się, że pod wylewką była warstwa cegieł, dachówek i takich tam...
Olala se zarty robisz, ani ciut Ci nie wierzę!!! Ale z tego co czytałam w Danusiowych artykułach, bo czytałam że za trawnik się brać dopiero jak zakwitną nooo te jak się ona zwą .... o forsycje
buziaki zostawiam