Olcia jak tak sie napatrzę na Twój ogród to mam doła ...powaga DOOOOŁŁŁAAAA przez duże DDDDD. Wszystko piękne zieloniuchne, prościutko że aż nie możliwe,że to nie domek w simsach
Dzięki za cynk jutro mam czas to polecę
Świetny ogród i wątek. Zaznaczam
Bukietowe tniemy wiosną (tylko takie mam) Gdy spojrzysz na mój szpaler pięć sztuk zeszłorocznych bardzo różni się od reszty sadzonej wiosną mam nadzieję, że się wyrównają. Co do cięcia jakoś specjalnie nad tym nie dumałam, dziewczyny pisały ciąć nisko i tak zrobiłam. Ciachnęłam 15 cm nad ziemią a cieniutkie wiotkie pędy wycięłam całkiem. Ot cały przepis
Dzieki co dla jednych oczywiste dla drugich spore wyzwanie jeszcze raz dziekuje
U mnie az dwa krzaczki wiec mysle ze dam rade ; chociaz blondynka jestem ) a zakupy nowych niestety dopiero na wiosne
dasz dasz i mnie sie hortkowe zakupy wiosenne szykują
Podglądam Twój cudny ogród Olu...podziwiam konsekwencję i dbałośc o wykonanie...będę obserwowac jak ogród dojrzewa ...pozdrawiam cieplutko...