Jude the Obscure

Oszołomiający wręcz silny zapach, korzenno owocowy z nutą egzotycznych owoców i wina. To zapach wybitny, chyba najbardziej zbliżony do wanilii. Zmysłowy, upajający i egzotyczny. Kwiatem po rozwinięciu cieszymy się długo (5 dni).

Ja mam różę L D Braithwaite. Przepiękny kolor kwiatów. Ni to malinowy ni to czerwony. Krzew pięknie się rozrósł. Róża nie pachnie zbyt intensywnie za to przyciąga wzrok swoim kolorem.

A czy ma ktoś z Was różę Lady Emma Hamilton ?

Piękne!!!

Oto moja Strawberry Hill, ale ja w zasadzie z pytaniem do fachowców od róż angielskich, bo nie mam z nimi doświadczenia. Gdzieś wyczytałam żeby od października nie wycinać przekwitłych kwiatostanów, aby róża zaprzestała kwitnięcia i zaczęła się przygotowywać do zimy. I mam pytanie do Was czy to prawda? Tak też zrobiłam i od jakiegoś czasu nie usuwam przekwitłych kwiatów i po pierwsze nie wygląda to estetycznie a po drugie nic to nie dało róża jak szalała z kwiatami tak szaleje, ma masę nowych paków. Jak Wy postępujecie w tej kwestii?

Zwykle obrywam głowki przekwitłym różom, nie skracam pędów. Najlepiej jednak zostawić paki aby wytworzyły owoce. Jest cieplo i nie ma mocnych przymrozków to róże kwitną i tak będzie do czasu silniejszego mrozu. Chociaz zdarzyło mi się oglądać kwiaty i w grudniu

Marzena2007 napisał(a)

Najlepiej jednak zostawić paki aby wytworzyły owoce.

Dziękuje za poradę. W takim razie nadal pozostawiam przekwitłe kwiatostany w spokoju .

Katka napisał(a)

Dziękuje za poradę. W takim razie nadal pozostawiam przekwitłe kwiatostany w spokoju .

zostawić do wiosny

Jest artykuł przygotowanie róż do zimy i tam potwierdzam nie usuwanie kwiatów jesienią oraz wiele innych informacji, art. "wisi" od 2011 roku

https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/209-przygotowanie-roz-do-zimy

Czy ktoś z forumowiczów ma w swoim ogrodzie Young Lycidas? Będę wdzieczna za opinie nt. kwitnienia i pokroju