Carola - rzeczywiście przymroziło klony na ulicy i pięknie już odbiły, to dlaczego mój wciąż śpi...
Zbysiu - mój klon ma być z założenia strzyzony na bonzaja ...ale okrywać go nie bedę bo to mój całoroczny widok kuchenny.... Chociaż jak zrobię ładnego chochoła to mnie okrycie nie drażni...
Mirella - ja uzywam nożyc. Boscha , ma w dwoch rozmiarach male, ktore wykirzystuję do cięcia lawendy, pięciorników i duże nozyce żywopłotowe. Resztę tnę sekatorem polecam z obrotową rączką fiskarsa. Drogi ale bardzo wygodny. Teraz jeszcze muszę kupić sobie nowe nożyce szpalerowe do cięcia bukszpanów.
Kondzio - bialutkie jak do pisanek
Enya - wielkie dzięki, jest szansa dla klonika
Robert - macham

Ewa - czego się boisz głupia

Sonka - ups