Dzisiaj były roszady w donicach... kulki bukszpanowe żle w nich rosną i czekają na strzyżenie, ale jeszcze darowałam im życie... Million bells zostały wyeksmitowane a w ich miejsce miniatruowe hortensje.
Na szczęście wszystkie rośliny mam w osłonkach, dlatego takie roszady mogę robić co tydzień
W donicach miał być mały żywopłocik bukszpanowy ale nie mogę się zdecydować na zmianę, bo kuli muszą poczekać do jesieni na wsadzenie do ogrodu..
O tym to ja wiem...bo przyszły mi Alby jakieś dwa tygodnie temu, ale wtedy moja choroba nie była, aż tak zaawansowana... teraz muszę nowym miejsce zrobić....czekam na wolne
Twój ogród to tyle gatunków, tyle inspiracji, tyle koloru, że niejeden ogród mogłabyś obdarować a swoją pasje ogrodniczą podzielić na kilka osób i wszyscy mieliby okazałe, wspaniałe i doskonałe ogrody. Tyle „dobra” u Ciebie. Pokłony walę ))