I chyba coś w tym jest. Chociaż widzę, zę rosomanes preferują porcelanowe róże. Mam teraz na stole bukiet z takich róż z bielą i rzeczywiście są piękne, takie subtelne. W ogrodzie jednak widze połączenie różnych tonacji różu i delikatnej bieli.
Madżen boskie te purpurowe róże muszę pokombinować gdzie takie posadzić....a pomyśleć że zawsze kręciły mnie tylko różowe "majtkowe"
Czy one są pachnące?
Oj głowę mam juz wielką. Fascynuje mnie różana wiedza dziewczyn, to po prostu niesamowite jak mozna dostrzegać subtelne różnice w wydwałoby się dla laików identycnzych różach....
PS. Na naszym forum pojawia się Robaczek i AnaAn prawdziwe wielbicielki róż z innych forum. moze pokuśmy je atmosferą aby z nami zostały Safoya niemal nie bywa u nas a AniaDs z doskoku....
I fascynuje mnie , ze w ogrodzie wielkości mojego mozna mieć ponad 300 krzaków róż w 200 odmianach!!!
I żółtki, które świecą w ogrodzie... są piekne ale jakże zgrzytam zębami, bo nijak do tych różów nie pasują... no cóż, przecież teraz ich nie wykopię... będę kadrować zdjecia....
Heh Madżen no ja też specjalnie nie wącham ale lubię jak moja Mary Rose rozsiewa przyjemny aromat po okolicy. Jednak większość moich róż wygląda a nie pachnie