Jula ja tez takiej szałwi jeszcze nie widzialam dlatego gdy ją w ZC zobaczyłam to oniemialam i nie mogłyśmy się rozstać Kiedy wpadniesz sprawdzić uczelnię syna do Wrocławia ? Mozemy się wspólnie wybrać po szałwię
Mój sadzec jest wieeelki.... Będzie mial nogi w cieniu a głowę w słońcu , glebę... jak na polu ryżowym.... Będzie stanowił plecy dla innych roślin. Muszę wypełnić miejsce po sośnie... Będę go rozdawać za rok
Szałwia będzie rosła na lekkim podwyższeniu, na ktorym nie zalega woda, sadzieć nizej, bo mam spadek dzialki w kierunku pola. Jak nie przeżyje kupie coś innego ...