Marzenko, najsampierw niech się dostanie Dziecię - sądny dzień w czwartek....jeżeli zostanie przyjęty to być może w poniedziałek lub wtorek będę we Wrocławiu, ale nie jest to na 100% niestety...bo Młody chce jechać ze swoją paczką, a M się zastanawia czy też jechać czy nie...
Moja fascynacja pomarańczem mija... Na razie róż, niebieski, fiolet i od wczoraj pink może w przyszłym roku dojdzie do żółtego pomarańcz ale na pewnno nie przy ścianie wodnej lecz przy tarasie kuchennym
No jak się wybierać będę to nie omieszkam Cię zawiadomić, dzięki bardzo, za kciuki i kawkę
....ta lawenda szerokolistna ma jakąś nazwę?...Iza pisała u siebie nazwę, ale mam wrażenie, że Ty kiedyś podawałaś jakąś dłuższą....albo może to ta sam tylko dwuczłonową nazwę ma?....jutro idę do aldika, bo mają być 6-opaki, więc zobaczę, co proponują