Madzenka
12:36, 04 paź 2014

Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Jestem już w domu. Czymże jest nasz smutek w obliczu cierpienia fizycznego nie do zniesienia? Myśl o tym, że bliska osoba przestała cierpieć fizycznie chyba też leczy rany. Mniejmy nadzieję, że jest niebo i że teraz jest szczęsliwy. Ja w to wierzę i chyba tylko takie myślenie trzyma nas przy życiu po stracie kogoś bliskiego.
Teraz gdy to piszę u sąsiadów obok gra muzyka weselna, corka sąsiadów własnie wyjeżdża do kościoła wziąć slub... To znak, że życ trzeba dalej. Pozostaje nam tylko myślenie.
Pogoda jest przepiękna, jakby na przekór wszystkiemu. Wczoraj w Szczecinie również zachwycała. Więc to sygnal, że trzeba sie cieszyć każdą pogodną chwila. Idę podzialać w ogrodzie , doładować ciut rozladowane akumulatory.
Dziekuje, ze mnie pocieszacie. Ja jestem twarda baba, kobiety w mojej rodzinie są bardzo silne. Więc wracam do codziennosci. Oby to słonce nad nami świeciło jak najdłużej
Wieczorem powklejam trochę zdjęc. Nawet nie wnerwiaja mnnie chwasty, ktore dzisiaj zobaczylam na rabatach. Są i za kilka godzin ich nie bedzie, najwyżej wlezą w kadr.
Wypije zaraz kawe i spojrze co sie w niektorych wątkach dzieje
Teraz gdy to piszę u sąsiadów obok gra muzyka weselna, corka sąsiadów własnie wyjeżdża do kościoła wziąć slub... To znak, że życ trzeba dalej. Pozostaje nam tylko myślenie.
Pogoda jest przepiękna, jakby na przekór wszystkiemu. Wczoraj w Szczecinie również zachwycała. Więc to sygnal, że trzeba sie cieszyć każdą pogodną chwila. Idę podzialać w ogrodzie , doładować ciut rozladowane akumulatory.
Dziekuje, ze mnie pocieszacie. Ja jestem twarda baba, kobiety w mojej rodzinie są bardzo silne. Więc wracam do codziennosci. Oby to słonce nad nami świeciło jak najdłużej
Wieczorem powklejam trochę zdjęc. Nawet nie wnerwiaja mnnie chwasty, ktore dzisiaj zobaczylam na rabatach. Są i za kilka godzin ich nie bedzie, najwyżej wlezą w kadr.
Wypije zaraz kawe i spojrze co sie w niektorych wątkach dzieje