...ja tam na zimę wcale nie czekam, może jej nawet wcale nie być...obawiam się jednak ze jak nadejdzie to od razu z wielką pompą czyli -20...i to bez śniegu...- to było pesymistycznie...optymistycznie - zapowiadają ciepła zimę wiec może ten moj zielony dach jakoś da radę
...wyprzedaż planujesz? Buuuu, mam tak daleko a już niektórzy zamówienia złożyli
no to u nas niestety już wszystkie liście w żółci i opadają niemiłosiernie . wczoraj zbierałam kosiarka a w nocy Halny tak mi narozrabiał że cały ogród w liściach na powrót .ale Wrocław to co innego ..
a cóż to słyszę zmiana donic ,czy co ? co znowu wymyśliłaś?, przecież te są piękne
ogród pomalutku patyną się pokrywa ..i tak lubię ...
a kiedy będziesz we Francji ? nasi przyjaciele mają tam zimowy dom i też się wybieramy jak zwykle w grudniu, jeszcze przed Austrią...daj znać co, jak i kiedy pls...może się jakoś zgadamy ...
Dla porównania napiszę, ze na Podlasiu nie ma już prawie liści na drzewach, kolorowe były przez chwilę, ale przymrozki które były w październiku spowodowały że wszystko się osypało. Trawy ozdobne robią się suche a hortensje mają już mocno brązowe kwiaty. Zazdroszczę długiego sezonu letniego
no to komitet kolejkowy się utworzył
Wczoraj mój Maciek pokazywał mi pewien sklep który wypuszcza limitowane kolekcje butów i kolejkę nocną młodych ludzi, którzy zapisują się na karteczkach i mają możliwość zakupu jednej pary butów. Ci którym uda się kupić później robią współlną fotkę z łupami przed sklepem
Zatem jak uda Wam się zakupić donice na wyprzedaży to poprosimy o fotkę z łupami
Czyli donice w myślach, zdjęcia obiecane, malinówka nie dotrwa świąt, plany relaksacyjne są, carexy zmienią miejsce i magnoliowa będzie wykończona (chcesz carexy pod magnolię? - a ja je miałam wysadzić właśnie wiosną), będą zdjęcia domowych roślin dla Sebka i pokaz metamorfozy jednej rabaty. To ja czekam.