Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu....

Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu....

AlKa 23:02, 23 sie 2013


Dołączył: 20 sie 2013
Posty: 2416
Marzenko masz piękny dom i ogród, kiedy myślam o budowie domu to taki stylmi sie podobał
____________________
pora na zmiany
Madzenka 23:26, 23 sie 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Justyna napisał(a)
Marzenko, doradź mi proszę w sprawie lawendy. Poszerzam rabatę, znajdą się na niej lawendy i róże. Jak dbasz o swoje? Mają mieć przepuszczalnę glebę. Jakie dawałaś podłoże, pół na poł z piaskiem? Kiedy i ile dolomitu?
Serdecznie


Justynko moja lawenda rośnie na rabacie z gliną mocno rozpiaszczoną w bardzo słonecznym miejscu. W tym roku jednak miala zdecydowanie za mokro i słabiej kwitła. Właściwie dopiero teraz pokazuje na co ją stać.
Nie jestem w stanie okreslić ile pisaku dodano do gliny, bo ziemię i wyrównanie terenu robiła nam firma. Piasku jednak tej glinie nie żałowaliśmy. Gdy samodzielnie rozpiaszczalam rabaty, to na jedną roslinę potarfiłam wsypać pół wiadra piasku i wcale to nie było dużo przy mojej cięźkiej glinie. Mam tę wadę, że piasek i nawozy sypię na oko to efekt 10 -letniego doświadczenia w ogrodzie dolomit sypię dwukrotnie w sezonie i raz (najlepiej wczesną wiosną ) azofoske. Wiosna przycinam mocno lawendę, potem wycinam indywidulnie przekwitłe kwiatki i we wrzesniu ostatnie lekkie cięcie.
Jeśli lawenda rośnie w słońcu, na suchym terenie jest bezpropblemowa. Jedynie nie lubi nadmiaru wody i otwartej przestrzeni, gdyż moźe wymarznąć
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Madzenka 23:26, 23 sie 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
AlKa napisał(a)
Marzenko masz piękny dom i ogród, kiedy myślam o budowie domu to taki stylmi sie podobał


Dziękuję Już planuję kolejny za 15 lat
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
an_tre 23:31, 23 sie 2013


Dołączył: 01 lut 2011
Posty: 22428
Marzena2007 napisał(a)


Justynko moja lawenda rośnie na rabacie z gliną mocno rozpiaszczoną w bardzo słonecznym miejscu. W tym roku jednak miala zdecydowanie za mokro i słabiej kwitła. Właściwie dopiero teraz pokazuje na co ją stać.
Nie jestem w stanie okreslić ile pisaku dodano do gliny, bo ziemię i wyrównanie terenu robiła nam firma. Piasku jednak tej glinie nie żałowaliśmy. Gdy samodzielnie rozpiaszczalam rabaty, to na jedną roslinę potarfiłam wsypać pół wiadra piasku i wcale to nie było dużo przy mojej cięźkiej glinie. Mam tę wadę, że piasek i nawozy sypię na oko to efekt 10 -letniego doświadczenia w ogrodzie dolomit sypię dwukrotnie w sezonie i raz (najlepiej wczesną wiosną ) azofoske. Wiosna przycinam mocno lawendę, potem wycinam indywidulnie przekwitłe kwiatki i we wrzesniu ostatnie lekkie cięcie.
Jeśli lawenda rośnie w słońcu, na suchym terenie jest bezpropblemowa. Jedynie nie lubi nadmiaru wody i otwartej przestrzeni, gdyż moźe wymarznąć
bardzo przydatne informacje dziękuję
____________________
Rajski Ogród Ani + Rajski ogród Ani 2... niekończące się marzenie... http://www.ogrodowisko.pl/watek/2691-maj-2012-duszniki-zdroj-park-zdrojowy-i-okolice http://www.ogrodowisko.pl/watek/1966-ogrod-w-lubiechowie-kolo-ksiaza
Madzenka 23:32, 23 sie 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Margarete napisał(a)
Hej, Madźen !
Wpadłam, poczytała, slad i pozdrowienia zostawiam...


Widzialam, źe pięknie wypoczęłaś
popcarol napisał(a)
Moja kocimiętka też jest wszędzie. Na razie mi to nie przeszkadza, mam pod różami - przynajmniej chwastów nie ma, konweniuje nieźle pokłada się i sama w sobie ładna nie jest, ale jako zadarniacz pod różami super. Przynajmniej się nie kłuję, plewienie odpada

pozdrawiam!


Hm to muszę jednak poważnie przemyśleć...

irena_milek napisał(a)
Moja kocimiętka siedzi w jednym miejscu, tylko kępa sie powiększa

Kolejny glos zapisuję
kachat napisał(a)
Ale te Faasena chyba się nie rozsiewają, co..? Bo ja właśnie takie nabyłam, a po waszych wpisach zaczęłam się lekko martwić, że mnie potop kocimiętkowy zaleje na wiosnę...



Obserwuj i daj znać jak się sprawuje

Agnieszka_B napisał(a)



a ja wsadziłam w tym roku 38 kep kocimietki i nie moge ie doczekac az mnie potop zaleje


Marzenko na Twoj ogrod moge patrzec bez konca
pozdrawiam

Fajny to będzie potop, nie martw się
Magda70 napisał(a)
Ja nie mam ochoty przekopywać całego ogródu....chora chyba jestem
Aaaaa jutro do Kubusiowa jadę lalalalala i nic w ogrodzie nie będę caly dzień robić...


Po urlopie też nic mi się nie chciało robić....zazdraszczam Kubusiowa.
Enya73 napisał(a)
Ja też mam chyba kocimiętkę Faassena, bo mi się nie rozsiewa


Zapamiętuję
asc napisał(a)
Marzena.. kto nie ryzykuje ten w kozie nie siedzi....... Mira z Tarnowa.. ma u siebie jakąś kocimiętkę co jej ładnie kwitnie całe lato..... nie pokłada sie tak mocno jak ta.... leć do niej i zapytaj jaka to była odmiana (pisała na forum) ..... jej jest fajna ... prawie jak te angielskie

https://www.ogrodowisko.pl/watek/1670-ogrodowy-spektakl-trwa?page=220#post_4


Jesteś nieoceniona
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Madzenka 23:35, 23 sie 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Kasiek napisał(a)
Marzenko rozgladam sie za nowa Amanowawa,mysle zeby zakupic 6 sztuk.Swoja pierwsza kupilam bo kupilam(zreszta mial byc Kanzan) teraz porownuje i widze wielkie roznice w cenach.Tz,za swoja dalam prawie 200 € ,teraz przy 6 sztukach nie bede szalec Nie byla najwieksza,ale 3 razy przesadzana z bulwa przez ogrodnika(w szkolce,nie u mnie w ogrodzie ).Teraz znalazlam po 40€ wysokosc okolo metra do 1,5 ale jeszcze nie przesadzana.Ufff....Poradz czy naprawde ma takie wielkie znaczenie to przesadzanie(mam nadzieje ze wyjasnilam to tak jak zrozumialam ) czy mozna oszczedzic portfel i kupic tansze W sumie wielkoscia sie nie roznia.


Kasiu moje amanogawy zdechły... Zstała tylko jedna... Jeszcze nei podjęłam decyzji czym zastąpię je.
Poczekałam z przesadzeniem aż zgubi liście, jesli chcesz wczesniej to wykop z dużą bryłą korzeniową
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
mira 23:36, 23 sie 2013


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
asc napisał(a)
Marzena.. kto nie ryzykuje ten w kozie nie siedzi....... Mira z Tarnowa.. ma u siebie jakąś kocimiętkę co jej ładnie kwitnie całe lato..... nie pokłada sie tak mocno jak ta.... leć do niej i zapytaj jaka to była odmiana (pisała na forum) ..... jej jest fajna ... prawie jak te angielskie

https://www.ogrodowisko.pl/watek/1670-ogrodowy-spektakl-trwa?page=220#post_4


o masz - kurcze ja tak pisałam że całe lato? ostatnio były takie upały że co kwitło to przekwitało natychmiast i susza na dodatek - fakt mam kocimiętki sporo, sama sobie rozmnożyłam ale późną wiosną robiłam rewoltę więc efekt był marny w tym roku - no a że ja też tak mam że przekopałabm cały ogród więc ta rabata z kocimiętką idzie na pierwszy strzał - to chyba efekt serialu sierpniowego z angielskich ogrodów

pozdrawiam miłego week
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
Kasiek 00:27, 24 sie 2013


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763
Marzena2007 napisał(a)


Kasiu moje amanogawy zdechły... Zstała tylko jedna... Jeszcze nei podjęłam decyzji czym zastąpię je.
Poczekałam z przesadzeniem aż zgubi liście, jesli chcesz wczesniej to wykop z dużą bryłą korzeniową

Marzenko,u siebie na watku napisalam dokladniej (chyba) o czym myslalam. Nie chce swojej przesadzac,(one maja bardzo dlugie korzenie pod trawa,nie wyjdzie jej to na dobre),tylko kombinuje,ze wlasnie te mlodsze,przesadzane kilkakrotnie u ogrodnika( w kuli),sa silniejsze,a co za tym idzie,lepiej rosna w naszych ogrodach.Po tegorocznej powodzi,wymyslilam sobie ,ze nie lubia stac w wodzie,wiec napewno podwyzszenie.Szkoda Twoich A. ale moze jeszcze raz sprobujesz...? Pasuja do Twojego ogrodu i Ciebie
____________________
Bawarka
Urszulla 02:42, 24 sie 2013


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
A ja z innej beczki zadam pytanie:
czy Twoja Magical Moonlight pachną?
i czy jesienią się przebarwiają na róż?
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Madzenka 10:54, 24 sie 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
dorciabe napisał(a)
Marzenko masz zdjęcie laurowiśni przed hortensją?
Jak duża rosnie, czy nie ma kłopotu z przycinaniem i rozrastaniem się?
Ile krzaczków trzeba posadzić aby był efekt?


Dorcia laurowiśnie mam w różnych rozmiarach i odmianch, przed i za hortensjami. Spróbuję zrobic dzisiaj zdjęcia. Nie ma kłopotów z rosrastaniem ani przycinaniem największy problem jest z wymarzaniem.... Najodporniejsze są wg mnie otto luyken, w szczególności jej miniaturowa odmiana gajo, którą tnę w kulę.
Laurowiśnie mnie zachwycają za ciemną zieleń swoich liści, jakby woskowanych. Przycinam na razie delikatnie i są troszkę poczochrane ale marzy mi się piekny 1,5 m żywopłot z laurowisni. Mój ma juź 1,2 m oby zima była dla niego łagodna. Laurowiśnie wytrzymują bezproblemowo zimy do -15 stopni, powyżej wymagają dobrych osłon. Tylko jak osłonić źywopłot? Najbardziej szkodzi im susza fizjologiczna zimą, czyli palące słońce w mroźne dni. Ale jeśli poświęcisz im uwagę w tym czasie, będziesz cieniować i ewentulnie osłaniać to są piękne. Mam teź laurowiśnie w nietypowym miejscu, na południowej rabacie i jakoś dały radę i zimą i latem. Chociaż po zimie najgorzej w tym miejscu wyglądają, no cóż, trzeba będzie je osłaniać.
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies