Dodałam czerwone sznurki ostatnio jakaś zła energia wokół mnie krążyła Spostrzegawcza jesteś
Reszta sznurków jest wykorzystana do związania chochołow i mat, muszę się do nich dobrać w następny weekend, przecież teraz odliczamy czas do Bożego Narodzenia

Aniu ja nigdy nie lubiłam jesieni, nigdy przenigdy.... A wiosnę uwielbiam!!! Chyba bardziej niż lato...

Madżen zazdraszczam ci tych trawiastych widoczków. Pięknie jest Jak moja Frosted Curls przezimuje to ją podzielę i też będę miała co czesać, Aż już się doczekać nie mogę
No i dzięki za namiar na siarczan potasu bo nigdzie namierzyć nie mogłam. Tylko martwi mnie ten ogromny wór...
Pozdrowienia zostawiam

Aniu dokładnie tak - musi być krystaliczny - uświadomiła mnie Wieloszka. Ja wyżebrałam od Wieloszki
Kalisop lub Kalisol yara inne są granulowane i się nie rozpuszczają, natomiast krystaliczne w 3 sekundy rozpuszczają się w zimnej wodzie.
Pewnie dostaniesz w centrach zaopatrywania ogrodnictwa w workach 25 kg..... Na mój ogrod zużyłam w sobotę ok 30g...... W necie też możesz zamówić, najtańsze worki 25 kg są po ponad 80 zł a wystarczy na kilka hektarów ogrodu....

Coś wymyślę i dzięki za przelicznik bo bym się pewnie mocno głowiła ile wsypać żeby było dobrze

O matko to dla mnie na jakieś 5 lat, dam sobie na wstrzymanie, w końcu nawoziłam cały rok, muszą dać sobie radę

Madżen ... wiesz, że Cię kofam ślepo ale jak jeszcze raz na te moje ulubione rabaty ... co to je mniej lub bardziej udolnie kopiuje powiesz "nudy" to siem poirytuję ... przecież wiesz, że i ja i Asc z pasją możemy na płocie wisieć i podglądać nic sie nie zmieniło ... nadrobiłam ... podziwiam rabaty i jogowanie ... i czekam na historię rabaty z kostrzewą i budlejami ... bo te setki motyli na nich pamiętam do dziś ... buziak ...

Zielona wiesz, że ja bardzo lubię mój ogród.... Ale jeszcze bardziej lubię go zmieniać Wiosną po zimie wydaje mi sie piekny, jesienią nudny... Wot i moja względność zależy chyba od ilosci luxów płynących z nieba.... Zielona zerknij na zdjęcia mojego ogrodu z 2011...
Ups zapomniałam że miala być historia kolejnej rabty.... Ups nie dałam dzisiaj rady.... Zrehabilituję się w ciągu tygodnia