Jak słyszę Bałkanicę to wyłączam radio, bo boję się, że spowoduję wypadek...I hate it! A dzisiaj dzwoniłem o nocleg i właściciele dopiero będą w poniedziałek Gorzej jak już nie będzie miejsca
Dobry pomysł, ja tez wypiorę
Marzenko, moje Austinki też młodziutkie, nawet młodsze niż Twoje
Ale klimat może nieco łagodniejszy. Czy nie tniesz ich nisko wiosną, na 3-4 oczka?
Bez okrycia wymarzają Ci do ziemii?
Choć przy kilku różach to żadnych problem żeby okryć matami, więc może i racja.
Tylko jedna austinka zimowala u mnie, ale ponieważ rośnie w miejscu nie osłonietym przez zywopłot, po znacznym ochłodzeniu dałam jej na osłonę przed mrożnymi wiatrami matę z trawy kalifornijskiej , wcześniej kopczyk z ziemi.
Nie cięlam jej ostro - golden celebration chyba nie należy tak ostro traktować... Pieknie i obficie kiwtła w tym roku. Wiosną jednka będzie przesadzana bo mi kolorystycznie nie konweniuje w jej miejsce musi być purpurowo/różowa. Mam swoje typy, wiosną będę zamawiać.
Pozostałe austinki sadzone byly w czerwcu więc gdyby się baaaaardzo ochłodziło będą też matami ochronione, zbyt je kocham aby je stracić. Na moim wygwizdowie w pierwszym roku po posadzeniu straciłam ok 10 róz.... Zatem w pierwszym roku chronię moje nabytki, potem muszą sobie radzić bo jak nie wymienię na ładniejsze
Wydało mi się, że już zimowały u Ciebie, stąd pytanie. Tak to jest, jak się czyta cały wątek jednym tchem, następuje zagięcie czasoprzestrzeni
Golden Celebration mozna prowadzić na pnącą, więc cięcie zależy od tego, jaki chcesz uzyskać krzaczek. To właśnie o niej i o Graham Th. myślałam pisząc, żeby pnące kłaść na ziemii i w całości obsypywać ziemią. Podobnie z J. Galway.
Opowiesz o swoich typach w miejsce GC?
Miłego dnia!