Zielona haczyki będę szukać.....
Magda oj wieje, wieje....
Bogdzia tylko przyjemności trzymają mnie przy żcyiu i wizja preznetu gwiazdkowego

Alinko nawet nie próbuj być poważna!!! Twoj smiech jest energetyzujący. Coś na myślenie o świętach nie mam na razie czasu.... Gdyby nie O to bym znad komputera służbowego głowy nie podnosiła... M na razie nic nie mówi....liczy że w okolicy końca roku się uspokoi sytuacja
Qurcze tak dmucha, że dom mi odfrunie. Ciemno nawet nie wiem czy drzewka nie ucierpialy......
Bojam sie ... Mam wiatrofobię......
Siedzę przy zgaszonym świetle bo jak zwykle czujniki wiatru podniosly żaluje do góry aby ich nie polamało.... Żywopłot cisowy za niski i ja w szlafroczku jak na patelni na widoku dla sąsiadów....
Idę podłożyć prezenty rodzince na mikołaja



i zmykam do pracy....