Marzenko, super relacja z wiankowania! Świetny pomysł na wspólne, twórcze spędzenie czasu..to już Wasza mała tradycja świąteczna, prawda? Podziwiam dzieła, wyszły cudnie.
Ogród delikatnie muśniety mrozem wygląda bajkowo..trawy dodają całości takiego dramatyzmu! Pięknie.
Tak sobie myślę, że skoro ty byłaś kręconą brunetką to może i ja kiedyś będę zgrabną blondynką z gładkim włosem jak Ty?

Pozdrawiam!