Pragnę donieść, że nie mam swoich typów hortensjowych. Wszystkie cudne, niepowtarzalne. Jak się napaczyłam

w ogrodzie botanicznym to jeszcze bardziej się zakochałam.....
Na mojej rabacie mam 6 incrediball, 5 you and me, 4 ogrodowe moźe forever ever???, 3 lilmlajtki, ktore wyglądją jak olbrzymy, 2 magical moonlight i jeszcze przesadziłam z donic dwie białe ogrodowe a kolejne dwe niebieskie czekają na swoją kolej do wsadzenia

ale zamarzyła mi się bladorózowa (taka porcelanowa , niemal biala) ogrodowa do moich you and me.... Fajny byłby efekt... Wiosną poszukam na giełdzie