Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu....

Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu....

Madzenka 08:38, 09 lut 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
kaisog1 napisał(a)
Madżenka ale wystartowałaś! U nas jeszcze kupa śniegu.......


Gosiu ja sobie dzisiaj lajtowo popracowałam , więcej patrzyłam niż się męczyłam. Ale jak pomyślę o cięciu miskantów i ich przesadzaniu (będzie z flanki na falnkę ) to mi się słabo robi i wcale mi się nie spieszy do wiosny
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Tess 08:39, 09 lut 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
U mnie ciągle zima, choć śnieg miejscami wczoraj topił się dość szybko.
Ale o wiośnie i wiosennych robotach nie ma co myśleć.
Skalę wiosności we Wrocławiu uświadamia mi fakt posadzenia glouterii do ogrodu... U nas ziemia zmrożona, mowy nie ma, by coś wsadzić.

Ogród Marzenki piękny o każdej porze roku...
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Madzenka 08:45, 09 lut 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
alinak napisał(a)
Boćku masz racje co do kostrzew ale aż tak szczegółowo to nie piszę bo wiadomo że to co leży od dołu trzeba obciąć .reszta to jak piszesz każdy ma swoją szkołę i doświadczenia . a jeszcze napiszę tak że mam trzy odmiany kostrzew sinych i każda inna .
jedna tak sztywna prawie jak owies wiecznie zielony , więc tej absolutnie nie obcinam i też nie ma co obcinać , bo trzyma się w kupce , jest dużo lepsza niż jej wyższa koleżanka , która schnie od dołu i pokłada się nie ładnie .
mam tez takie co mi łysieją co jakiś czas je po prostu dzielę i odmładzam , bo tylko jako młode kępy ładnie wyglądają a starsze są brzydkie ... i sama widzisz że z każdą odmianą co innego


Ja przyjęłam w tym roku zasadę:
- wycinam całkowicie miskanty, rozplenice, molinie bo te trawy całkowicie wymarzają
- trawy o miękkich źdźblach wyczesuję :stipy, carexy, kostrzewy. Trochę pociągnęłam wczoraj frosted curls za włosy i powyciągałam najdłuższe suche źdźbła. Reszta do porządnego czesania po ociepleniu. Dzięki temu rabaty z tymi trawami będą piekne przez cały rok. W kolejnych latach jeśli wymarzną i będą brzydkie po wyczesaniu można je przyciąć, zwłaszcza jeśli wymagają odmłodzenia. Na razie mam wszystko młode...
- zimozielone carexy, tatarak - będę tylko uskubywa brzydkie źdźbła, wyrywać pojedyncze listki
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Madzenka 08:46, 09 lut 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
monitka napisał(a)
Madżen ogród śliczny jak zawsze. Żywopłot grabowy wymiata.
Melduję że u na krokusy już pokazują kiełki ale do kwitnięcia to jeszcze im daleko.



Zatem moje krokusy na tym samym etapie. U mnie w stosunku do centru Wrocławia (ogród Gabisi) jest zwkle wieczorem i w nocy o ok 2 stopnie zimniej.
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Madzenka 08:51, 09 lut 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
AniaDS napisał(a)


Nie daje mi ta róża spokoju, pomyślałam jeszcze o Bailando lub o Ballade, hm..


Hm

Aniu wielkie dzieki za troskę. Chyba pokrój jak bailando ale jest jaśniejsza. Kupiłam jako NN okrywową i sama nie liczyłam na takie cudo
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Madzenka 08:55, 09 lut 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Tess napisał(a)
U mnie ciągle zima, choć śnieg miejscami wczoraj topił się dość szybko.
Ale o wiośnie i wiosennych robotach nie ma co myśleć.
Skalę wiosności we Wrocławiu uświadamia mi fakt posadzenia glouterii do ogrodu... U nas ziemia zmrożona, mowy nie ma, by coś wsadzić.

Ogród Marzenki piękny o każdej porze roku...


Tesiu u mnie ziemia w ogóle nie zamarzła. Tyczkę bambusową bez problemu wbijałam w ziemię, bezproblemowo wykopałam dołki pod goultherie a o wykopywaniu chwastów nie wspomnę. Zatem jeśli tylko nie nadejdą niespodziewane mrozy można uznać ,ze u nas już przedwiośnie. Gdy zakwitna u mnie krokusy uznam, że już wiosna Tesiu i z przykrością stwierdzam, źe stolica zawsze w stosunku do Wrocławia ma opóżnienie......... co najmniej 1-2 tygodni.
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Madzenka 08:57, 09 lut 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
ana_art napisał(a)

wpisałam obie nazwy w google i według mnie to zdjęcia bardziej przypominają Ballade


Niesty żadna nie jest identyczna, może dlatego że moja płowieje w pełnym słońcu a te obie róże na zdjęciach są bardziej różowe? Zobaczymy w tym roku. Te jednak zdecydowanie najbliższe do mojej NN.
Pastella ma inny kwiat i kolor
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Madzenka 08:57, 09 lut 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
leon60 napisał(a)
Ogród po zimie piękny a żywopłot idealnie przycięty. Odwaliłaś dziś kawał dobrej roboty co po zimie to czysta przyjemność U mnie na porządki i opryski jeszcze za wcześnie...


Olu u Was tak będzie w następny weekend
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Madzenka 09:00, 09 lut 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
alinak napisał(a)



Marzena ani kostrzew , ani cerexów brązowych nie tniemy nigdy , tylko wyczesujemy . podobnie owies wiecznie zielony . wkładasz całą rękę ( w rękawiczkach koniecznie ) i wyciągasz suche , ale z tym to radzę poczekać u mnie gdzieś na przednówku najwięcej schną . na pewno będziesz jeszcze raz czesać .dopiero luty . ostnic tez nie tnij jeszcze bo lobią przemarzać nawet na przedwiośniu . jak najpóźniej , ja tnę ostnice w połowie kwietnia , bo ta trawa późno rusza a jest jednak bardzo wrażliwa
żurawki jak podgryzą opuchlaki to mimo że kikut powinnaś wsadzić na siłę do ziemi , często puszcza korzonki i rośnie . co roku robię taki zabieg z moimi zdychającymi żurawkami bez korzeni i potem zabierają się i rosną


Alinko w ubiegłym roku zarówno ostnicę jak i carexy przycięłam w marcu, potem spadl wielkanocny śnieg i nic im nie było. W tym roku jednak nie chcę łysego ogordu do maja, zatem poza misakantami i rozplenicami nie będę ciąc.
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Madzenka 09:01, 09 lut 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
bociek napisał(a)


Alinko, nie do konca sie zgodze z tym co piszesz w odniesieniu do kostrzew. Ja przycinam kostrzewom to co jest zmasakrowane i martwe i potem one pieknie sie zabudowuja. Nie zawsze wyczesywanie jest w stanie zalatwic sprawe - u mnie nie zalatwia. Nigdy bym ich calkiem nie wyciela, ale przyciecie usuwajace obumarle czesci i uformowanie u mnie jeszcze kostrzewom nie zaszkodzilo. Co do brazowych carexow, sa dwie szkoly, wyczesywanie lub wycinanie - osobiscie wyczesuje, ale dwa lata temu kupilam na wiosne i przyszly przyciete od producenta.

Marzenko, pytalas mnie kiedy wycinam trawy, zazwyczaj w polowie marca. Ale widze, ze u Ciebie juz po zawodach w wiekszej mierze Nic nie powinno im sie stac, aczkolwiek nigdy nie wiadomo, to jest dopiero poczatek lutego

Pozdrawiam


Bociuś u mnie nie po zawodach, dopiero przygotowuję się do traw
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies