Kwiatowy ogródek monteverde

monteverde 23:43, 12 cze 2016

Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149

Do góry

Petticoat

Jacqueline du Pre

Sweet Revelation

Sharifa Asma

Shephardess

Winchester Catedral

Burgundy Iceberg

Scarlet Moss - mchowa

____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde

monteverde 23:50, 12 cze 2016

Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149

Do góry

Pilgrim

Chipendalle

Rapshody in Blue

Reine des Violettes

Louise Odier i Maritim

chaber krwisty

____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde

monteverde 23:53, 12 cze 2016

Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149

Do góry

KasiaWB napisał(a)

Aniu, masz piękny ogród i wiele pięknych roślin

Strasznie Ci kochana współczuję z tymi kotami, bo coś o tym wiem... Nieustannie prowadzę walkę z dzikimi kocurami dokarmianymi przez sąsiadkę, u mnie oczywiście plac zabaw i kuweta... Koszmar...
Mam nadzieję, że chociaż poczuły te róże jak je łamały...

Pozdrawiam!

U mnie Kasiu to samo kuweta, wypoczynek i plac zabaw, kładą mi się na roślinach np. na hostach i łamią

prawdziwy koszmar
żeleźniak

____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde

KasiaWB 23:59, 12 cze 2016

Dołączył: 12 kwi 2011
Posty: 11364

Do góry

Kupuję cytrynowe kulki naftaliny i rozkładam, do tego zlewam brzeg rabaty lub z tyłu lub pomiędzy roślinami najtańszą wodę kolońską, te proszki odstraszające też sypię lub robię oprysk płynami odstraszającymi; pozbyłam się kocimiętki z ogródka... i w ubiegłym roku jeszcze lałam olejek do ciasta cytrynowy lub pomarańczowy... Zlewam też wodą miejsca najczęściej odwiedzane...
Różnie z tym jest, ale mam nadzieję, że chociaż trochę działa....

____________________
Ogród KasiWB-część II ----------- część I Trudne pięknego początki - ogródek KasiWB

ewsyg 00:02, 13 cze 2016

Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11883

Do góry

Aniu, oglądam zdjęcia roślin i tak się zastanawiam jak Ty to wszystko zmieściłaś w ogrodzie.

____________________
Ewa Pachnący różami, malowany bylinami, Skąpana w słońcu****

monteverde 00:05, 13 cze 2016

Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149

Do góry

KasiaWB napisał(a)

Kupuję cytrynowe kulki naftaliny i rozkładam, do tego zlewam brzeg rabaty lub z tyłu lub pomiędzy roślinami najtańszą wodę kolońską, te proszki odstraszające też sypię lub robię oprysk płynami odstraszającymi; pozbyłam się kocimiętki z ogródka... i w ubiegłym roku jeszcze lałam olejek do ciasta cytrynowy lub pomarańczowy... Zlewam też wodą miejsca najczęściej odwiedzane...
Różnie z tym jest, ale mam nadzieję, że chociaż trochę działa....

Proszki nic nie dają w Rajskim na tarasie stosowałam na koty bo po drzwiach pryskały do mojej Baśki(kotka) a z naftaliną spróbuję dzięki Kasia