To zostawię i zaczekamy

Aniu a pokazesz tlona tatarskiego w calosci?

Aniu śliczności pokazujesz u nie róże trochę opóźnione ale właśnie zaczynają kwitnąć. Pierwsza była Winchester cathedral a teraz inne startują, a i asfodela wypatrzyłem u Ciebie

Aniu, rózyczki kwitną ? pokaz

Donia72 napisał(a)

Aniu, dziękuję z chęcią wybrałabym się w Twoje stronyByła opcja wyjazdu na wakacje w tamte strony...ale zdecydowaliśmy z mężem, że jedziemy do Trójmiasta. Teraz zachciało nam się zwiedzać, a nie leżeć na plaży Dzieci duże już nie chcą jeździć z nami, więc robimy sobie romantyczny wypad

A wracając do tematu...bodziszki piękne są. Nawet mam jednego, takiego zapomnianego. Odkrył się, jak wycięliśmy cyprysiki z rabaty taki on

śliczny

nawigatorka napisał(a)

Aniu a pokazesz tlona tatarskiego w calosci?

Pokażę ale muszę zrobić mu zdjęcie, teraz chodzę smutna, bo w nocy z czwartku na piątek kocury dzikie urządziły w moim ogrodzie walki, wrzask był niesamowity, połamane 7 róż chyba nie do odratowania, rutewka orlikolistna lilie które miały zaraz kwitnąć, poszarpany powojnik, bodziszki, jeżówki odmianowe, i inne byliny , chodzę i ryczęróże aż u podstawy z pięknymi pąkami do kwitnienia

niektóre próbowałam podwiązać ale chyba nic z tego
wytłuczone i połamane bodziszki więcej mam takich zdjęć ale już nie będę wstawiała

a dzień wcześniej kwitną martagony

ten powojnik połamany

róże po kolei: Mme Hardy, Chippendale, The Shephardess

Aniu współczuję! To tych kocurów była horda! Tak ogród stratować! To okropne!

Ale róże śliczne i martagony cudowne!

Aniu nie płacz bo moje koty nie lepsze. Dbają systematycznie o to abym miała świeże kwiaty w wazonie. Jestem na nie zła ale swoim kotom odpuszczam. Nie wiem jak będzie z obcymi. Na razie łamią mi ostróżki, czosnki a wcześniej tulipany. Róż nie ruszają.

O kurczę, ale pobojowisko! Współczuję tych kocurów
Zawsze taki piękny ogród pokazujesz...żal roślinek..