paniprzyroda
22:32, 09 lut 2014
Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
No popatrz Aniu, a do mnie ptaszki przylatują jeszcze codziennie. Dzięcioł był jak zawsze około piętnastej, na obiad chyba przylatuje
, obydwa kowaliki i pełno sikorek jeszcze oraz wróbli. Na drzewach jak zawsze sójki. Może dlatego, że u nas śniegu jeszcze sporo leżało, no i mieszkam w lesie.
Goście jak mili i oczekiwani to i przygotowania przyjemne
U mnie w tym tygodniu drzwi się nie zamykały popołudniami, często tak jest
Pozdrawiam Aniu.

Goście jak mili i oczekiwani to i przygotowania przyjemne


____________________
Dwa ogrody
Dwa ogrody