Po takich darach losu też bym z ogrodu nie schodziła.................a po dzisiejszym dniu i naszych rozmowach, już wiem, że więcej nie pomylę śniedka z przebiśniegiem...........................pozdrowienia dla eM tak dbającego o swoją żonkę, ale to chyba był apel, ze czas wracać do domu...................jeszcze pewnie wracałaś do domu przed posiłkiem po całym dniu pracy...pracusiu
Chyba nikt nie widział, ale forma niesamowita! Ja bym z checią zobaczyła "na żywca" ten ogród, ale jeszcze nigdy, nawet przejazdem, nie byłam we Francji, a są tam wspaniałe ogrody. Marqueyssac zachwyca surrealizmem jak u Salvadora Dali, przenosi w inny wymiar (choć nie lubię strzyżonych ogrodów )
Kasieńka zdrowych, radosnych, kolorowych i rodzinnych Świąt życzę I przesyłam Ci promienie słoneczka, które wreszcie się pokazało, bo ostatnio to u mnie towar deficytowy
Ja wczoraj skończyłam o 18,40 ,i też prze M ,przyszedł i mi mówi dalej dzióbiesz ,a ja na to a masz inne ciekawsze propozycję ? zaproponował spacer z psem umyłam się ,przebrałam i poszliśmy wróciliśmy prze 20 .Fajny busz Ci się robi ,coraz więcej roślinek ma listki .Fajnie mieć koleżanki ,które jakąś roślinkę.pozdrawiam
Gratuluję ogrodu, w którym się odpoczywa.............wizytówka po metamorfozach ogrodowiskowych i po 15 latach pracy odzwierciedla twoją miłość i pasję ogrodową - samo piękno
Baby piekę wiec nie dam rady gadać, Bardzo dziękuje za życzenia i również życzę Wam wszystkiego co najlepsz, najpiękniejsze i najukochańsze na święta
wklejam tylko foty z dzisiaj