A Kasieńka rozmarzona patrzyła i patrzyła....



Największym hiciorem był jednak wujcio i gra w piłkę






Dziekuje Wam za szalenie miłe spotkanie!
Do zobaczenia u Was

super Wasze spotkanie Kasie wyglądacie super

Kasiunia super jesteście obie Buziaczki

Kasiu, cieszę się, ze spotkanie udane i pogoda Wam dopisała.

Kasiulka dotarliśmy . W domku byliśmy po 21-szej, bo zeszło nam jeszcze chwilę w tym Ogrodzie Doświadczeń. Mam nadzieję, że Bozia mi wybaczy, że w dzień Pański roślinki sadziłam , ale nie mogłam dopuścić by tyle dobra od Ciebie się zmarnowało. Większość zdążyłam nawet posadzić, a reszta musi zaczekać do jutra, bo zrobiło się całkiem ciemno . Oczywiście na sadzeniu musiała mnie przyciąć sąsiadka . Dziękujemy za cudowne spotkanie i czekamy na rewizytę

Katkak napisał(a)

Kasiulka dotarliśmy . W domku byliśmy po 21-szej, bo zeszło nam jeszcze chwilę w tym Ogrodzie Doświadczeń. Mam nadzieję, że Bozia mi wybaczy, że w dzień Pański roślinki sadziłam , ale nie mogłam dopuścić by tyle dobra od Ciebie się zmarnowało. Większość zdążyłam nawet posadzić, a reszta musi zaczekać do jutra, bo zrobiło się całkiem ciemno . Oczywiście na sadzeniu musiała mnie przyciąć sąsiadka . Dziękujemy za cudowne spotkanie i czekamy na rewizytę

No mówilismy że ten ogród jest bardzo ciekawy
Pewnie że Ci Bozia wybaczy wszak nie pracowałaś a relaksowałaś się sadząc

Mam nadzieję że się przyjmie, i do rychłego zobaczenia w lipcu

Elu, Gosiu, Ewo dziękuje, spotkanie faktycznie cudowne
I na pewno nie ostatnie bo najchętniej wszystkich bym Was poznała
Powolutku i po trochę, moze starczy weekendów