Wawrzynek nad oczkiem ma super klimat, wygląda przepięknie Kasiu, czekam na Was z utęsknieniem



buziak

Pozdrawiam Kasiu
Nie zawsze zostawiam wpis ale czesto u Ciebie goszcze lubie tak sobie popatrzec i powzdychac jak pieknie

Buziaczki zostawiam

Kasiu miłego urlopu. Zdjęcia jak zwykle piękne.

Kasia pojawiasz się i znikasz . Wypoczywaj, wypoczywaj .

Kochani dziękuje za wpisy i postaram się wszystko nadgonić.
Ostatni tydzień to szaleństwo urolope, (tzn pierwsza część) tak więc jedynie na moment zagościłam by wyżalić sie Bogdzi na moje RH.
Dziś dzięn powroty, padam jak kłoda bo z imprezy wróciłam na przemiłe spotkanie ogrodowiskowe u Agani.
Było fantastycznie, dziewczyny super dopisały a żar z nieba lał się tak że musiałyśmy nieco pobawic się jak dzieci w oczku wodnym i basenie
No cóż nie lubię statycznych fotek, coś musi sie dziać

Po powrocie w środę i kolejnym dziś popstrykałam kilka fotek, u nas było burzowo i deszczowo, dopiero od niedawna znowu upalnie

jambosana napisał(a)

Zaglądam co tam w pełnym złudzeń, a tu tajemniczo, delikatnie, uroczo, tak jak lubię. Pozdrawiam

Złudzenia i niespodzianki obowiązkowo musza w sobie nosić tajemnicę
Nawet fotki lubię robić takie, by przekazać własna wizję swojego zielonego swiata

malgorzata_szewczyk napisał(a)

Kasiu przyszłam na spacerek bo u mnie lejeOgród zmienił się bardzo
Jest ślicznie Buziaczki

Oj u nas tez dolało, nie pamiętam takich czasów że nie musiałam w lecie ogrodu podlewać...
Teraz trochę się wypraży słonkiem
Co do zmien... no trochę tego szału ogrodowiskowego mnie się udzieliło
Ale to nie tylko mnie dotknął ten wirus Zwłaszcza że zmienia na lepsze

Dzięki za dzisiejsze spotkanie - tak miło Cię z mężem znowu zobaczyc i usłyszeć
Do kolejnego spotkania

Katkak napisał(a)

Ciekawa jestem Kasieńko czy znowu znad jeziora jakieś fajne korzenie przytargasz . Pozdrawiam i czekam. Wirtualnie i w realu .

Kasiulka zaskocze Cię - tym razem nic nie przywiozłam do ogrodu oprócz opalenizny i banana na buzi
Powiesiłam już za to Twoje obrazki (2 bo 3 jest u małej w pokoju

Katkak napisał(a)

Kasia pojawiasz się i znikasz . Wypoczywaj, wypoczywaj .

Pojawiam się na chwilę ( w tym ty byłam 2 dni w domu z tego musiałam przeprać i wyprasować ubrania dzieci które pojechały juz na kolejne wakacje! Normalnie szał na 2 kółkach

Takie chwile jak motyle