Kasiu, ja też lubię wycieczki w trakcie których można podziwiać piękno wytworów zarówno ludzi jak i natury. Ostatnio zwiedzałam Ogrody Pokazowe Państwa Kapias. Ładne te ogrody. Urzekło mnie, że właściciele w ubraniach roboczych pracują na równi z pracownikami. Ciekawa jestem jak ma się sosna, którą przesadzałaś w zimę ?

Kasia z nimi to tak jest a podlałaś tej nie mrawej trochę kwasku ????

Ja się nie mogę doczekać kiedy moje zawilce zakwitną, mam je dopiero od wiosny . Ciekawe jaki mają kolor .

Kasiu,super ten Łańcut ,byliśmy tam 10 lat temu ,chyba czas tam wrócić ,pewnie w sierpniu dotrzemy tam ,mam w planach jeszcze Arboretum Bolestraszyce.Ogród zrobił Ci się jak z Alicji w krainie czarów.

Kasiu,że się nie odzywam, to nie oznacza, że nie czytam i się nie zachwycam

Kasiu, zaskoczona jestem, że przyjęła się sosna. Chyba dlatego, że mój mąż dwie wykończył. Cieszę się, że Tobie się udało. Też podobają mi się te jesienne zawilce. Mam maleńkiego i w tym roku razcej nie będzie miał kwiatów, a szkoda.