Zawiesiłam się oglądając Twój ogród. Aby go sobie w głowie poukładać oglądam parę razy te same zdjęcia. Cudo jednym słowem. Pozdrawiam

Fajnie wygląda, też bym chciała mieć dach na altanie taki żeby niebo było widać.

Uwielbiam te Twoje zakamarki , kofam japończyka , za garażami rewelka, a w przedogródku dopiero teraz dostrzegam te cudne konary pnącza po lewej jak liany w dżungli się wiją Widziałam Maję dziś i nie mogłam uwierzyć, że można posadzić rodki w lesie po prostu i wyrosną giganty 5 metrowe

Ogród zachwyca, super ujęcia, kolory, co tam sumaki, za to cała reszta bajka
pokazałaś na fotkach jak wielkie to są drzewa u Ciebie, ogród wygląda jak park narodowy, dla ptaków to prawdziwe schronienie i raj, jak tam biedna gołąba?

Wielkie drzewa to jedno, podłoże to drugie i ta wycieczka rowerkiem po lesie rododendronowym, też mi się spodobało, podpory murki pod drzewami przewróconymi przez wiatr..u Kasi też rosną rodki i już też się rodzą leśne ścieżki, powstała brama Anny do lasu i będzie znowu rewolucja, to dopiero będą efekty i ten klimat
Kasiek jak tam przygotowania

Wpadlam znow nacieszyc oko wspanialymi widokami pozdrawiam