Moi Drodzy, dziękuje Wam za wszystkie miłe słowa i gratulacje, bardzo się cieszę że jesteście ze mną w tych ważnych dla mnie chwilach
Wpadamy w rodzinny świąteczny klimat, który zawsze co roku zacieśnia nasze więzy rodzinne... Brakuje śniegu i mrozu, który udekorował by trochę tą burowaciznę...

Za to w domku mam kolorowo, pachnąco i świątecznie, tak jak lubię

Ech tylko gdzie ja to zmieszcze? Po tym jak odwiedziłam stronkę Bogdzi to zamarzyły mi się azalie, ale też nie zwykłe tylko japońskie - mniejsze...

Strasznie chciałabym się wybrać do Pisarzowic na święto azalii. Nie ma siły, stamtąd na pewno coś przytargam . A Ty Kasia nie wybrałabyś się? Moglibyśmy się spotkać na miejscu .

Ja się z kolei zastanawiam czy bym ze dwóch zwykłych u siebie gdzieś nie upchnęła . Masz jakieś sprawdzone odmiany Kasiulka? Ta przy altanie u Ciebie cudna, pamiętasz nazwę?

O ,choinka już ubrana ,ładnie dziewczyny się spisały ,moja czeka do jutra na tarasie .Moja ,2 dzieciaków z wypiekamy i chochlikami w oczach pokazywała mi śnieg ,cwaniaki sztuczny ,szusowali w Kluszkowcach .pozdrawiam

Cudnie ogląda się takie chwile, a jaka choinka wow
Wesołych Świąt Wam życzę

Wybieram się a jakże i to całą rodzinkę obiecałam sobie tam przytargać - więc jakby co - to tam się widzimy wiosną!
(ja tez nie zamierzam wracać pustym samochodem )

Na dworze u Was Królu drogi, my tu na swojskie pole chodzimy