giza
15:50, 13 sie 2013

Dołączył: 06 lut 2013
Posty: 494
A ja mimo środka tygodnia nastawiłam właśnie rozczyn ( nie doceniłam mojego wiejskiego sklepiku- drożdże były
). Nie mam już borówek, ale wymyśliłam, że zrobię z żurawiną ( uprzednio nieco namoczoną we wrzątku, będzie imitowała "żywe owoce"). Jutro jadę do mamy i babci to będzie jak znalazł. Oby tylko wyszło...

____________________
Trudne początki- w ogrodzie gizy
Trudne początki- w ogrodzie gizy