Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród cioci

Ogród cioci

Kondzio 19:29, 31 paź 2013


Dołączył: 02 lip 2012
Posty: 18070
wietrzyk napisał(a)


Ja z Wielkopolski jestem i jak słyszę "fest baba" to myślę, że silna w sensie charakteru, taka co się przed byle czym nie ugnie, po naszemu "na fleku" Jak jeszcze pracowałam w korpo i spotykałyśmy się z dziewczynami z różnych regionów Polski to się zawsze uśmiałyśmy, co u kogo i jak się nazywa
ogólnie: szlafrok - u nas: porannik
kromka chleba - skibka, sznytka
spiżarnia - skrytka
itp, itd
a z ogrodowych:
duże kamienie - kamloty
zarośla, chaszcze - krzaczory, chęchy
konewka - podlewaczka
drabina - drabka
bez czarny - hyćka
mirabelka - glupka
bałagan na działce - gemela
gałązki bez liści - ogigle
błoto - glajda
fasolka szparagowa - szabelek
brudna woda - żybura
i inne
Przepraszam Gosiu, że tu pierdoły wypisuję, tak mnie natchnęło...
Uściski

fajne podobają mi się takie nazewnictwo hi hi hi hi
u nas idzie sie na pole an nie podwórko hi hi hi
na płytki mówi się flizy a na szafki nocne mówi się nakastnik hi hi hi
____________________
kondziowy ogród cz I, Kondziowy ogród cz II
malgorzata_s... 19:31, 31 paź 2013


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33821
Dzięki Agatko, wiosną jest faktycznie bardzo kolorowo. Dziewczynki to uwielbiają. Jak mówi Oliwka kiatki ciude ciociu moge uwać?
____________________
ogrod-cioci-cz-3/ Gocha - Ogród cioci czyli ciociogród cz. 2 / Ogród Cioci cz. 1/ Wizytowka ogrod-cioci-Gosi/
malgorzata_s... 19:37, 31 paź 2013


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33821
Kondziu właśnie kiedyś aż w Krakowie poszłam zobaczyć co to te flizy. Taki wielki szyld był że zaciekawiło mnie co to takiego U nas także na pole się idzie.Moja koleżanka kiedyś mnie pożałowała jak powiedziałam że codziennie chodzę na pole. Co Ty biedna tyle pracujesz na tym polu zapytała.
____________________
ogrod-cioci-cz-3/ Gocha - Ogród cioci czyli ciociogród cz. 2 / Ogród Cioci cz. 1/ Wizytowka ogrod-cioci-Gosi/
Kondzio 19:39, 31 paź 2013


Dołączył: 02 lip 2012
Posty: 18070
malgorzata_szewczyk napisał(a)
Kondziu właśnie kiedyś aż w Krakowie poszłam zobaczyć co to te flizy. Taki wielki szyld był że zaciekawiło mnie co to takiego U nas także na pole się idzie.Moja koleżanka kiedyś mnie pożałowała jak powiedziałam że codziennie chodzę na pole. Co Ty biedna tyle pracujesz na tym polu zapytała.
hi hi hi hi hi hi
____________________
kondziowy ogród cz I, Kondziowy ogród cz II
malgorzata_s... 19:40, 31 paź 2013


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33821
Katkak napisał(a)
Gosiu jak tam dzionek? Fajnie, że kilka dni wolnego Można trochę oddechu złapać


Kasieńko zbierałam resztę liści, cmentarz, zakupy itd.

____________________
ogrod-cioci-cz-3/ Gocha - Ogród cioci czyli ciociogród cz. 2 / Ogród Cioci cz. 1/ Wizytowka ogrod-cioci-Gosi/
agatanowa 19:44, 31 paź 2013


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
malgorzata_szewczyk napisał(a)
Dzięki Agatko, wiosną jest faktycznie bardzo kolorowo. Dziewczynki to uwielbiają. Jak mówi Oliwka kiatki ciude ciociu moge uwać?


Hahahaha! Gocha! Moja Dorotka, wie, gdzie można rwać kwiatki. Ostatnio powidziała do mojej mamy: "U Ciebie i cioci możemy rwać kfiatki", a mama: A gdzie nie?, Dorotka: U mamy.
Jakby mąż mój powiedział: szkoduję moich kwiatków
Ale to nie jest pełna prawda Prawda jest taka, że mam ich 2 na krzyż, więc jak je urwać, to mam zero. A i tak się czasami zgadzam
____________________
Serdeczności z Starorzecze na górce ;) Agata
yolka 19:52, 31 paź 2013


Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 12608
malgorzata_szewczyk napisał(a)
Kondziu właśnie kiedyś aż w Krakowie poszłam zobaczyć co to te flizy. Taki wielki szyld był że zaciekawiło mnie co to takiego U nas także na pole się idzie.Moja koleżanka kiedyś mnie pożałowała jak powiedziałam że codziennie chodzę na pole. Co Ty biedna tyle pracujesz na tym polu zapytała.
A u nas mówi się "wyjść na podwórze" a "pole" to inaczej rola uprawna, pole uprawne
____________________
Ogród z widokiem na jezioro
agatanowa 19:52, 31 paź 2013


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
yolka napisał(a)
A u nas na Kujawach i w Wielkopolsce "fest" to znaczy mniej wiecej "w porzadku" "ok" itp.


ja też znam tę opcję - fest znaczy "równa", "w dechę"

a jak siostra cioteczna do mnie z Mielca na ferie przyjechała i powiedziała: "idziemy na pole?", to mi szczęka normalnie na podłogę opadła, pomysłałam sobie: "co ona chce w lutym na polu robić"? a że ze wsi jestem, to wydawała mi się ta propozycja możliwa do zrealizowania choć generalnie absurdalna o tej porze roku
____________________
Serdeczności z Starorzecze na górce ;) Agata
Madzenka 19:52, 31 paź 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Porownania słowne poczytalam
Jutro pójdę na dwór bo u nas sie nie chodzi na pole, tylko Dolnoślązaczki dworują
Zawsze się dziwię gdy się mówi ramiączko zamiast wieszak
Ale gdy tata się kiedyś zapomniał i powiedział " otoknij " talerz to poprosiłam o tłumaczenie na polski
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
agatanowa 20:01, 31 paź 2013


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
o, i jeszcze, kiedyś na lektoracie z niemieckiego było pytanie studenta: co to znaczy słowo "schaffen", a koleżanka ze Śląska: "jak to co? szafnąć"

(chyba to o to schaffen chodziło?)
____________________
Serdeczności z Starorzecze na górce ;) Agata
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies