Kasia nawet nie wiesz jak się cieszę, że już jesteś . Przeżywam jakby Cię ze dwa tygodnie nie było, ale co poradzę jak się stęskniłam za Tobą i Twoim ogrodem .
A ja tu dałam umywalkę. Będzie kolejnym mini oczkiem. Marzą mi się w nim lilie wodne odbijające się w lustrze
Ramę lustra muszę przemalować.
w ten sposób zagospodarowałam trudny do wykorzystania skrawek ogrodu pomiędzy tujami, a ścianą domu. Wcześniej stało tam stare krzesło z koszem z peralgoniami. Ale mini oczko to będzie strzał w dziesiątkę .
wiem, że lustro powinno ciekawsze widoki odbijać niż schody, ale chyba nie jest tak źle .
Doradźcie tylko proszę na jaki kolor ramę lustra pomalować? Pobielone chyba nie bardzo będzie tu pasować. Może po prostu ciemny brąz, żeby się tak ta jasna rama nie odznaczała .
Nie pamiętam kiedy skoszony trawnik sprawiał mi tyle radości - pierwsze koszenie za mną. Momentami ledwo kosiarkę upchnęłam. Teraz już wiem, że kanciki muszę zrobić troszkę szersze .
fajnie wyglądają te serduszki razem
Sylwuś różyczka od Ciebie wylądowała tutaj, obok latarenki. Trochę przywiędła, ale mam nadzieję, że się pozbiera dzielnie.
patrzcie jaki okropny zrobił się pień chorego klona po ścięciu. Ale tylko i wyłącznie dzięki temu udało mi się zmobilizować ema do usunięcia go wraz ze sporą częścią korzeni.
teraz jest tak. Od razu po wycięciu tego paskudztwa podlałam ziemię Previcurem.
wymieniłam też trochę ziemi.
teraz na tej rabacie zrobiło się całkiem sporo miejsca. Pewnie nie na długo się powstrzymam, ale jeszcze przez pewien czas nic nie będę tu sadzić. Ale myślę o świerku Glauca Globosa na pniu, kalinie Ann Russel i może jakiejś hortce ogrodowej, albo rodku. Chodziła mi też po głowie hortka bukietowa, żeby się tak nad brzegiem rabaty przewieszała. siewki ciemierników przesadziłam na brzeg rabaty. Teraz nic ich nie zagłuszy i spokojnie będą sobie mogły rosnąć
klon i świerk Acrocona fajnie zgrały się kolorami
z dużych rodków pierwszy startuje Morgenrot