spójrzcie jak niesamowicie ruszył w tym roku bez Black Tower
w środę przytargałam z rynku pęcherznicę. Pociachałam i będzie w donicy jako kulka na pniu . Brak miejsca pobudza kreatywność . Nie bez kozery to piszę, bo jeszcze donica musi powstać
ławeczka, na której niemal codziennie raniuśko piję kawkę
wymęczyłam Was zdjęciami, a jutro będzie kolejna porcja, bo zafundowałam sobie małą rewolucję, a i zakupy w klamociarni były