Jeszcze wciąż trwa lato, jesieni prawie nie widać
Kasiu, na pierwszym dzisiejszym zdjęciu w kąciku po lewej stronie widać skrzynki po owocach - jakie znalazłaś dla nich zastosowanie? Pytam, bo mam takie dostać od znajomych i szukam fajnych inspiracji.

Pozdrawiam i życzę dobrej niedzieli. Słoneczko u nas piękne

Pięknie Kasieńka Trzeba korzystać z ciepłych dni i słoneczka bo zima nie wiadomo jaka będzieJa ogród picowałam na dziś i jutro, a w nocy przyszedł przymrozek i siekło wszystkie nasturcje i dalie, jak dzisiaj powtórzy to na jutro będę miała zwarzone astry
Z tym nie wygram, żadną miarą .....musiałabym wszystko nakrywać, a jak powieje to mi połamie, tak źle i tak nie dobrze. Czekam na Was pamiętaj

Nasza radosna twórczość

Doranma napisał(a)

Jeszcze wciąż trwa lato, jesieni prawie nie widać
Kasiu, na pierwszym dzisiejszym zdjęciu w kąciku po lewej stronie widać skrzynki po owocach - jakie znalazłaś dla nich zastosowanie? Pytam, bo mam takie dostać od znajomych i szukam fajnych inspiracji.

Pozdrawiam i życzę dobrej niedzieli. Słoneczko u nas piękne

Dorcia skrzynki wykorzystałam w ten sposób
Stolik

Wiszące z lampionami

Muejsce na dekoracje przed wejściem

Wianeczek

Nowe nasadzenie przed domem. Jedną tujkę wzięłam za dużo

Przebarwienia

Winobluszcz zasówa jak wściekły

Wczoraj przy sadzeniu tuj musiała spod sosen wylecieć mahonia. Nie dało się jej przesadzić. Ale nie żałuję, bo zmieściła się w jej miejsce horcoa Hot Chocolate i z przodu mam miejsce na inną, małą horcię - Magical Noblese, która właśnie się ukorzenia. Z patyczka od Ewci

z gałązek mahonii jeszcze dekoracje powstały, bo balkonówki już brzydkie były
\
mini oczko zlikwidowane. Zamiast niego będzie nasadzenie w tej balii. Dereń, który tam jest z pewnością się ucieszy, bo będzie miał więcej ziemi. Tu chyba przeniosę Iguniowy domek krasnoludków

trawa tu marna, więc kamyki dałam. Jeszcze dołożę. Między nimi może trawa urośnie.

tu jest miejsce na hortkę Magical Noblese. Wiem, że wygląda tak jakby miejsca nie było, ale uwierzcie na słowo, że jest

wycięłam liście irysów, wygrabiłam liście z gruszki i porządniej się zrobiło

tu zdecydowaliśmy się na Szmaragdy. Sąsiadka poprosiła, żeby dolną gałąż sosny podciąć, bo jej przeszkadza jak trzepie dywan :/ i zrobiło się łyso. Kupiliśmy nie takie duże, bo po co przepłacać, urosną raz dwa. Cisów nie chciałam bo moim zdaniem rosną duuużo wolniej (mam), a poza tym za płotem mieszkają małe dzieci i nie chcę myśleć co by było gdyby zjadły owocka

tutaj lepiej je widać

Hot Chocolate po przesadzeniu

Kasiu jak piekniutko i kolorowo -wspaniała ta Twoja jesień A twórczość jaka fajna, dzieci kochają jesień