Halinko szaleństw nie będzie.jeszcze przed domem postawię świerkowe gałązki z ozdobami i tyle. Po raz pierwszy nie dałam się zwariować tej świąteczej karuzeli, tylko na spokojnie, bez spiny cieszę się nadchodzącymi Świętami i dobrze mi z tym
Ja też w tym roku porządki bez spiny, co dziennie coś i tak ubywa, fajnie w tym roku te święta wypadają, w sobotę jeszcze domek tak na tip top, a w poniedziałek już tylko gotowanie kolacji wigilijnej....pod warunkiem, że nic po drodze nie wyskoczy.
Ta dekoracja podbiła moje serce, jest obłędna! Kasiu doczytałam o jakiejś czwóreczce na przedzie Masz rację, trzeba cieszyć się z każdej cyferki Życzę Ci zdrowia i tej dziecięcej radości, którą masz w sobie - by cię nigdy nie opuściła!!! No i spokojnych Świąt dla całej Rodziny Pozdrawiam cieplutko, buziaki Kochana