już wprawdzie po Świętach, ale bombeczki ciągle cieszą. U mnie nic nowego - znów czerwienie, ale tak je lubię
śniegu nasypało duuuuużo. Kicio prawie pod śniegiem
ogródek ziołowy w uśpieniu
ten cyprysik nana jeszcze jesienią podcięłam od dołu. Będzie miejsce na moją wyczekiwaną hortkę ogrodową
wszyyyystko zasypane. Ale rojnikom takie warunki nie straszne. Dają radę nie jedną zimę
stały bywalec