Mam ambrowce slender s. I jak się uprzesz to oskubiesz dolne gałazki i będzie wyglądal jak szczepiony One mają tak piekny pokrój wąski od dołu, że szkoda tracić pieniadze na szczepiony. To piekne drzewo, tylko u Ciebie ryzyko przemarzania. Przez pierwsz elata wymagał będzie okrywania w mrożne zimy
U mnie właśnie tak bardzo o przemarzanie się nie boję, bo mieszkam w dość osłoniętym miejscu. Ale na pewno na początku bym go okrywała, tak na wszelki wypadek. A mogłabyś zrobić zdjęcie swojego ambrowca i wrzucić u mnie? Ja na necie znalazłam ofertę i zarówno szczepiony, jak i slender kosztują tyle samo - 250zł. Dziękuję bardzo, że odpowiedziałaś mi, bo ciągle się jeszcze zastanawiam, a nigdy tej odmiany slender nie widziałam. Pozdrawiam.
Ja chyba też bym takiego jednak wolała. Jak na necie wbiłam ambrowiec am. gumball, to znalazłam opis gdzie było, że nadaje się do małych ogrodów. Ale to temat na wiosnę. Będę zbierać kasiorę, a wiosną rozbiję skarbonkę