Piesek fajny jak dzisiaj jechaliśmy na spotkanie w Wojsławicach to coś nie zdrowo wyglądał ale jak żeśmy wrócili to zadowolony jak nic A mąż mi tak wyjazd popsuł że mu tego nie zapomnę Gosia cudowna jak byśmy się 100 lat znały
Beatko to super, że piesio wydobrzał . To prawda, ja jak Gosię poznałam osobiście miałam identyczne wrażenie, że znamy się 100 lat . Zresztą z Kasią z Ogrodu pełnego złudzeń... podobnie . Fajne te ogrodowiskowe Ludki . Oj to jak się mąż naraził to teraz będzie się musiał zrehabilitować . Pozdrawiam Beatko .