Śliczne liście. Jaśki mówisz, chyba tak bo mój tato Józek zawsze mamie mówił ,,nie mam takiej śrubki zajdź se do Jaśka on Ci zrobi". To taki sąsiad złota rączka. Ale co TY nigdy byśmy nie zamieniły tych naszych tragarzy korzeni

no i bomba ja już mało widzę bez okularów a nie chce mi się iść po nie to wiklina?

Krzyśki jedne, no... Wszystkie tak mają, czy jak? A jak już ma chęć i czas mi zrobić coś o co Go proszę to okazuje się nagle, że owszem, bardzo chce pomóc, ale nie ma takiego gwoździka, takiej śrubki, albo Bóg wie czego jeszcze. No chciałby chłopina tylko ciągle wiatr w oczy