Witaj Miro Te kule kupował mi kolega pod Leżajskiem, bo tam jest zagłębie wikliny i robi się z niej mnóstwo rzeczy. Ale jedną dużą dokupowałam w markecie budowlanym Majster. Były w najróżniejszych rozmiarach, tyle, że troszkę droższe niż te od kolegi. Duża kosztowała w markecie 19,50zł
Gosia tych małych mam chyba 25, a dużych trzy. Dwie zawieszone i jedna na ściętym pniaku. Widziałam takie kule w najróżniejszych rozmiarach w markecie budowlanym Majster, dokupowałam tą dużą - kosztowała 19,50zł. A pozostałe kolega mi załatwiał spod Leżajska bo były tańsze, ale ile kosztowały to już nie pamiętam. U mnie też deszczyk popadała, a ja w słodkiej nieświadomości, że będzie padać latałam rano z konewką
Muszko droga dzięki za tyyyyle ciepłych słów. Zapewniam Cię, że Ty zdecydowanie bardziej doceniasz moją - nazwijmy to- "twórczość" niż mój mąż , więc zapewniam, że Twój mąż nie jest wyjątkiem