Beato, tojeść twarda jest, zobacz u mnie jak się rozrosła i to w słońcu do 14 prawie. Pod koniec wątku są zdjęcia, a ja przybiegłam tutaj, bo przez przypadek przeczytałam o choinie, że u Ciebie jest jako kawałek żywopłotu. Chciałam wyrzucić dwa derenie, które zdziczały mi na wprost tarasu i nie mogę się zdecydować. Mam tam cień i nie wiem, czy ona mi szybko urośnie. Jak myślisz? Limki mam obok więc już ich nie dam dla rozjaśnienia. Coś innego musiałabym wymyślić. Zima długa, to będę prosić o porady. Pozdrawiam ze słońcem. Piękny ogród. Dużo roślin masz i takich sprawdzonych, ogrodowiskowych.

Zapowiada się piękny ogród, bo to co już stworzyłaś u siebie bardzo mi się podoba, masz wyczucie.

Borbetka napisał(a)

Mam tam cień i nie wiem, czy ona mi szybko urośnie. Jak myślisz? Limki mam obok więc już ich nie dam dla rozjaśnienia. Coś innego musiałabym wymyślić. Zima długa, to będę prosić o porady. Pozdrawiam ze słońcem. Piękny ogród. Dużo roślin masz i takich sprawdzonych, ogrodowiskowych.

Choina wg mnie szybko rośnie, u mnie jest na razie w cieniu i ma się doskonale, polecam.

jambosana napisał(a)

Tak dostałaś Purple Emperior, on wtedy ciekawiej wyglądał, a Matrona bardziej zielona była. Wsadzę dziś gałązkę Matrony do gleby, będzie na wiosnę dla Ciebie sadzonka.

Tojeść pomału daje oznaki życia, po prostu w czasie tych upałów 37 stopni wypaliło ją, chyba ją zetnę i ruszy od korzenia. A wizyta w kamiennym kręgu inspirująca. Dziękuję

Beato, nie przycinaj tojeści, ona się płoży i ukorzenia nawet na bezlistnym pędzie. Lej wodę i jeśli możesz zacień ją czymś. Ruszy szybko
Ty mi przypomnij, co oprócz zawilców mam szykować?

Dzień dobry. Super, piękne zadbane rośliny i taki przemyślany luz Pozdrawiam

Tak sobie pomyślałam, że dąbrówka by się tam nadała. Odporna na suszę, kwitnie na niebiesko, płoży się łatwo i ewentualnie można po niej chodzić, oczywiście jak się dobrze rozrośnie

I całkiem inna ewentalność - floks szydlasty. Są cztery kolory: biały, różowy, delikatny fiolet i ciemna czerwień.

Ta choina mnie kusi, mam parę metrów przy płocie do zagospodarowania, ale co przed nią na przeciw tarasu? Co by się nadawało do cienia/półcienia bezproblemowego?

jambosana napisał(a)

Też pozdrawiam, tylko ja chyba nie mam dzielżanów, mam żółte słoneczniczki pod sosną i rudbekie koło rozplenicy. W każdym razie tak sądzę...

Masz rację...pomyliłam wątki,ale dzięki Barbarze trafiłam do pięknego,zadbanego ogrodu z rozchodnikami.Pozdrawiam.

Beatko,
piękny ogród, rośliny piękne zadbane - po prostu szczęka opada!!!

będę często podglądać, szczególnie Twoje trawy są dla mnie interesujące a lawenda, gdy ją zobaczyłam to już czułam jej zapach !!!

pozdr

W ostatnie dni wakacji troszkę podróżowałam, tym razem po Polsce, stąd nic nie pisałam

Basiu- dziękuję, że myślisz o tych moich kamieniach, ale myślę, że tojeść da radę, po prostu przysmażyła się na upałach 37 stopni, ale budzi się do życia. Ona mi się podoba, jest piękna, będę się relaksować głaskając ją !!

Borbetko - mnie się radzisz???, taki piękny ogród stworzyłaś ! Rozumiem, że choina Cię kusi, ma takie mięciutkie igiełki.... U mnie jest przed choiną hortensja oczywiście z ułudką i żurawką, ale w innym miejscu z sosnami przed choiną są i paprocie i różaneczniki, tawułki, hosty. Bałam się że wyjdzie zilona ściana, ale na razie podoba mi się, co prawda poza kwitnieniem różaneczników (maj) i tawułek (lipiec/sierpień), wszystko niby jest zielone, ale to różne odcienie zieleni o różnej strukturze. Cieniście wytrzymają też pięknie kwitnące teraz zawilce japońskie. Mają wiele odmian i kolorów. Danusiu !! Czas na artykuł o nich !

Safikey -hej, a ja Cię pamiętam z innego, budowlanego forum, pełna entuzjazmu i pomysłów...Podglądam od początku...

Małgorzata G. - zauważyłaś?.. Taki ma być, przemyślany luz...

Pozdrawiam odwiedzających, jutro fotki, z jesiennego już ogródka...