Sad za domem też jest, mama mioja niedawno posadziła, i zamierzam się też za niego wziąść bo zapuszczony, ale drzewka owocowe to na wiosne dopiero się przycina chyba, nie mam jeszcze warzywniaka, b tez musi mi ktoś pomóc miejsce pod niego zrobić, ale chyba zrobie taki zbity z desek, Ty chyba taki masz prawda? A na polach rosnie żyto itp, i na nim kilka drzew. Może kiedyś sama zobaczysz
no to fajnie, że macie swój sad ja chcę pare drzewek owocowych na jesień kupić a warzywniak mam, to się zgadza, ale normalny, nie w skrzyniach, jakoś na dłuższą metę nie wyobrażam sobie opierać się o te dechy ale ładnie to wygląda, to fakt!
no może nam się uda spotkać w realu, trzeba będzie coś pomyśleć, o jakiś spotkanku
Lucko, dzień dobry!
Popatrzyłąm na Twoje włości - masz ogród z potencjałem!
Zdecydowanie doradzam dosadzenie jałowca pomiędzy tymi dwom, które już rosną. Na razie to maluchy, ale pamiętaj że szybko się rozrastają i przestrzeń pomiędzy nimi jest konieczna.
Dokupiłam jałowca, przesadziłam juki, podkradła u cioci bukszpana, część wsadziłam do gruntu, część do doniczek, będzie z tyłu niski żywopłot. Po za tym powyrywałam troche zielska z trawy, hihi. Pracowity dzień.