Marzena ma rację. Kiedyś Danusia pisała, że Jej tulipanowiec /rośnie za ogrodzeniem, ale Danusia widzi go u siebie/, też był wyłamywany przez wiatr. Nie wiem, czy to drzewo jest kruche, ale Twoje doniesienia są dokładnie takie, jak Szefowej.
PS Ależ masz porządek na koniec sezonu!!! Podziwiam!
Jesienne zdjęcia ogrodu bardzo mi się podobają.
Hortensje ładnie się prezentują takie brązowe, moje nie są takie ładne.
Czy Twój świerk Conica choruje? Tak mi się wydaje, że jest brązowy z jednej strony?
Ha i wszystko jasne.Tulipanowiec nie opalikowany. Mały był i w rogu w zaciszu goposzadziłam, to nie pomyślałam o palikach. Wsadziłam go z tym patykiem z którym go kupiłam. Cóż zobacze co z nim do wiosny. Najwyżej wielopniowy będzie...
U mnie w tym roku hortensje dość szybko stały sie brązowe.
Co do świerka to pierwszy raz od 20 lat złapał przędziorka.
Robiłam opryski i sie nie rozprzestrzeniał, więc sądzę że sytuacja opanowana.
Ciekawa jestem czy się zregeneruje?
Ta sciana to w łazience Nie mam zdjęc swojej łazienki...jak zroie to moge pokazać.
To łupek tylko kładziony niestanadardowo bo pionowo, a zwykle go poziomo układają. Ile sie od " pana majstra" nasłuchałam, że co to za pomysł...